Na ciało dziewczyny natknął się rano spacerowicz. Zwłoki leżały w wodzie w naturalnym zbiorniku nieopodal głównego nurtu Odry.
Ofiara ma na ciele ślady wskazujące, że mogło dojść do zabójstwa.
Policja nie wyklucza, że ciało mogło być przeniesione nad wodę. Miejsce jest trudno dostępne. Nie da się tu dojechać samochodem. Można tam dostać się tylko pieszo lub łodzią.
- Przyczynę śmierci ustali sekcja zwłok. Nie znamy tożsamości dziewczyny - mówi asp. Przemysław Kimon.
Policjanci mają kilka tropów. Rozmawiają z okolicznymi mieszkańcami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?