Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa refundacyjna może zagrozić ich życiu [film]

Marek Rudnicki
Petycja została złożona dziś w biurze Bartosza Arłukowicza.
Petycja została złożona dziś w biurze Bartosza Arłukowicza. Andrzej Szkocki
Dramatyczny list pacjentów z przeszczepami do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza w sprawie ustawy refundacyjnej.

Członkowie Stowarzyszenia "Życie po przeszczepie" złożyli wczoraj w szczecińskim biurze posła, ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza list w sprawie ustawy refundacyjnej. Wejdzie w życie 1 stycznia przyszłego roku.

Obawiają się, że wprowadzenie zamienników (tzw. leków generycznych) w miejsce leków oryginalnych może zagrozić ich życiu.

- Nie można z dnia na dzień zmieniać leku - mówi Arkadiusz Bojarun, któremu posiada przeszczepioną nerkę. - Po operacji, aby dobrze ustawić leki, testowano je pół roku. A teraz dnia na dzień ustawowo zmuszeni będziemy do przejścia na inny lek, zastępczy.

- A to może skończyć się tym, że przeszczepiony organ zostanie odrzucony przez organizm - dodaje Emil Pilch, który od 5,5 roku żyje z przeszczepioną wątrobą. - Zanim mi dobrano odpowiednia proporcję leków, trzy razy organizm odrzucał wątrobę. Byłem na krawędzi śmierci. Teraz, gdy każą mi zmienić nagle lek, czwartego odrzucenia mogę nie przeżyć.

Nowa ustawa refundacyjna według stowarzyszenia "Życie po przeszczepie" prawdopodobnie drastycznie podniesie ceny leków używanych przez osoby z przeszczepionymi organami.

- Proszę zobaczyć - Emil Pilch pokazuje fakturę na dwa używane przez siebie leki, prograf i cellcept. - Ze zniżka płaciłem około 160 zł, a cena bez zniżek wynosi 3034 zł. Kogo będzie na nie stać, skoro udział NFZ pozostanie taki sam, a wyeliminuje się całkowicie rabaty producenta, przerzucając koszty na pacjenta?

Członkowie stowarzyszenia podkreślają, że już w trakcie prac nad nową ustawą wielu prawników oceniło ją, jako niezgodną z konstytucją. Złe zdanie mieli też lekarze, zajmujący się na co dzień osobami po przeszczepach.

- Moja lekarka powiedziała mi: Oni muszą coś zrobić, bo to będzie dla was straszne - mówi Pilch.
W piśmie do ministra Arłukowicza stowarzyszenie zaapelowało o rozważenie wprowadzenia takich zapisów w nowej ustawie, które pozwolą na bezpieczne zmiany dla osób po transplantacji zmuszonych stale stosować leki immunosupresyjne.

- Petycję niezwłocznie dostarczymy panu ministrowi - obiecała Kinga Kurcz, dyrektor biura posła Bartosza Arłukowicza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński