Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpędzona ibiza wypadła z drogi i dachowała w lesie

Redakcja
Kierowca zupełnie zignorował skrzyżowanie. Nawet nie próbował hamować. Teoretycznie musiał skręcić w lewo lub w prawo, bo innej drogi nie było. Rozpędzony seat ibiza pojechał jednak prosto. Przeciął drogę wojewódzką nr 151 i stoczył się, a właściwie spadł ze skarpy i dachował w lesie. Zakleszczonego we wraku auta mężczyznę uwolnili strażacy.

Do zdarzenia doszło wczoraj około 17.50 na skrzyżowaniu lokalnej drogi prowadzącej do Stradzewa z trasą W-151. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 36-letni mężczyzna kierujący ibizą jechał szybko.

Choć zbliżał się do drogi z pierwszeństwem przejazdu nie zwolnił. Na szczęście w tym czasie nie było w pobliżu innych uczestników ruchu drogowego. Seat przejechał przez skrzyżowanie, spadł ze skarpy, uderzył lewym bokiem w drzewo i przewrócił się na dach.

Do uwolnienia zaklinowanego w rozbitym pojeździe kierowcy strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu.

36-latek z podejrzeniem urazów wewnętrznych został przewieziony do szpitala w Choszcznie. Po badaniach okazało się, że nie doznał żadnych poważnych obrażeń ciała.

Mężczyzna odmówił poddania się sprawdzeniu trzeźwości alkotestem. Zawartość alkoholu w jego organizmie podczas zdarzenia zostanie ustalona na podstawie badań krwi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński