Ma dwoje dzieci, pięcioro wnuków, siedmioro prawnuków i tyle samo praprawnuków. Z jej oczu bije szczęście i ogromne ciepło. Rodzina traktuje ją jak prawdziwą królową.
- Nasza babcia jest tak kochana, że aż brak nam słów - mówią najmłodsze wnuczęta.
I bez skrępowania obrzucają jubilatkę uściskami. Twierdzą, że to właśnie babcia nauczyła ich, że aby mieć dobry kontakt z ludźmi, należy okazywać uczucia.
Marianna Kuśmirowska urodziła się w dawnym województwie łódzkim. Mieszkała na wsi. Codziennie bladym świtem wstawała do obrządku. Jej bliscy zdradzają, że oprócz ludzkiego szacunku zaskarbiła sobie także miłość zwierząt. - Mama jest spokojną osobą, ale zawsze lubiła rozmawiać z ludźmi, pomagać im w ich kłopotach. Nigdy nie oczekiwała nic w zamian - opowiada córka.
Jej pasją jest czytanie książek. Rodzina opowiada, że jeszcze w ubiegłym roku pani Marianna potrafiła przeczytać od deski do deski całą powieść. Teraz przeważnie czyta modlitwy z książeczki do nabożeństwa. Robi to codziennie, bo jest wyjątkowo wierzącą osobą.
- Bardzo lubiła chodzić do kościoła. Wszystkie wnuczki odbywały u niej obowiązkową lekcję pacierza. Teraz zazwyczaj słucha mszy z radia - opowiadają bliscy.
Wspominają, że słabością jubilatki było układanie sobie fryzur.
- Pamiętam, że babcia nigdy nie wyszła z domu nieuczesana. Miała długie, czarne włosy. Często nakręcała je na wałki a później ozdabiała spinkami - opowiada Izabela Dulka, najstarsza prawnuczka.
W dniu urodzin dziewczęta nie odstępowały jubilatki.
Otwarcie przyznały, że oprócz zdrowia i miłości życzą babci także trochę więcej pieniędzy.
Rodzina zapewnia, że stupięciolatka cieszy się dobrym zdrowiem. Przy pomocy laski porusza się po domu. Sama też zjada posiłki. Często upomina się o ogórki. I choć niektóre słowa już trudno jej wymówić - roześmiane oczy potrafią wyrazić więcej niż słowa.
Marianna Kuśmirowska jest czwartą pod względem długowieczności mieszkanką Szczecina. Wyprzedza ją 110-letnia Łucja Sobolewska. Dwie kolejne osoby to równolatkowie dzisiejszej jubilatki.
W tym roku w Szczecinie aż 39 osób przekroczy zaszczytną setkę.
- Niech każda kolejna chwila życia będzie dla Pani źródłem szczęścia i spokoju - napisał w liście do jubilatki prezydent Szczecina Piotr Krzystek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?