Historia niczym z barwnej kreskówki wydarzyła się w Trzebuszu koło Mrzeżyna.
Tamtejsi mieszkańcy znaleźli wyrzuconego z gniazda bociana. Ptak, któremu tuż po urodzeniu nadano imię Staś, miał dużo szczęścia. Niemal natychmiast trafił pod czułą opiekę mieszkańców.
- Nie bał się ludzi, ale martwiliśmy się, bo nic nie chciał jeść. Nie smakował mu ani gotowany kurczak, ani ryba - opowiadają trzebuszowianie.
Z pomocą pospieszyli jednak mrzeżyńscy energetycy.
- Przy pomocy podnośnika umieściliśmy ptaka w gnieździe. Od razu poczuł się tam jak w domu - twierdzi Zbigniew Banasiak. Po akcji, mieszkańcy Trzebusza zapowiedzieli, że będą doglądać bocianie dziecko.
Staś jest jednym z nielicznych ptaków, które w wykluły się w miejscowym gnieździe.
Dodatkową ciekawostką jest fakt, że w tym roku ptaki zbudowały gniazdo na słupie, przez które przepływa wyjątkowo wysokie napięcie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?