Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal wokół śmierci Yossariana. Gdzie jest Józef K.?

mp
Motocykliści pożegnali kolegę na Wałach Chrobrego.
Motocykliści pożegnali kolegę na Wałach Chrobrego. Marcin Bielecki
Józef K. jest podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, w którym zginął motocyklista Krzysztof Jasik "Yossarian". Śledztwo jest w toku.

- Józef K. jest obecnie poszukiwany przez policję. Wydany został za nim list gończy - mówi prok. Małgorzata Wojciechowicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Nie ujawnia jednak danych 47-letniego Józefa K. Obecność na liście poszukiwanych oznacza jednak, że policja ma go zatrzymać i doprowadzić do aresztu.

Decyzję o areszcie podjął Sąd Okręgowy w Szczecinie. Wcześniej sąd rejonowy uznał, ze areszt nie jest konieczny, bo podejrzany prowadzi ustabilizowany tryb życia.

Do tragedii doszło 30 kwietnia w Niekłończycy niedaleko Trzebieży. Józef K. jechał półciężarówką. Był pijany. 1,2 promila alkoholu.

Według ustaleń policji zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się czołowo z prawidłowo jadącym motocyklistą. Był nim Krzysztof Jasik "Yossarian", znana postać ze szczecińskiego środowiska pasjonatów motocykli oraz portalu Sedina.pl, skupiającego miłośników historii Szczecina.

"Yossarian" zginął, jego żona została ciężko ranna. Krzysztof osierocił dwoje dzieci.

Na portalu mmszczecin.pl internauta T.L. pisze: Że Józef K, który mając 1,2 promila zderzył się czołowo z motocyklem Krzysztofa Jasika (Yossariana), nie musi przebywać w areszcie śledczym ponieważ z dotychczasowego zachowania nie wynika jakoby miał utrudniać śledztwo.

Prokuratura odwołała się od tej decyzji i Sąd Okręgowy zmienił decyzje Sądu Rejonowego, nakazując na co najmniej 3 miesiące umieścić podejrzanego w areszcie śledczym.

Niestety, Józef K. znikł! Tak, nie można go znaleźć pod żadnym ze znanych adresów, nie odbiera również komórki.

Za Józefem K. wydano list gończy, i jak tu wierzyć sądom??? Sędzia w tzw. dobrej wierze się okrutnie pomylił. Oby motocykliści mieli bystre oczy i znaleźli podejrzanego w try-miga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński