Ten koncert był wyjątkowy także ze względu na premierę teledysku Curcumy do utworu Clown. Jaki był odbiór w klubie?
- Wyjątkowość koncertu tak na prawdę wynikała ze zmian w składzie Curcumy, a mianowicie rozstaliśmy się z naszym dotychczasowym wokalistą Sebastianem. - wyjaśnia Jakub Degórski, gitarzysta i lider Curcumy - Stało to się już po nakręceniu teledysku, a przed zapowiadaną premierą w klubie, gdzie miał odbyć się koncert. W związku z tym, żeby impreza się odbyła musieliśmy na szybko zmienić formułę całego wydarzenia. Postanowiliśmy zaprosić paru śpiewających przyjaciół, wokalistów z zaprzyjaźnionych składów. Wśród zaproszonych osób znalazła się również moja druga połowa, czyli Malwina Degórska oraz Przemek Nowak, który dołączył do nas ze swoim akordeonem. Koncert miał być tylko pretekstem do zaprezentowania klipu, a okazało się że dźwięki grane na żywo zdominowały samą premierę, a to między innymi dzięki zaproszonym gościom.
Czyli w chwili obecnej Curcuma rozpoczyna poszukiwania nowego wokalisty? Czy może ktoś już znalazł się na waszym celowniku?
- Poszukiwanie wokalisty rozpoczęło się od "anonsu" w sieci że rozstaliśmy się z Sebastianem. - tłumaczy Jakub - I trwa nieprzerwanie. Jest już parę "nominacji" ale nic nie jest jeszcze przesądzone. Ktoś, kto w pierwszym momencie mógłby się okazać najlepszym wyborem może się okazać "niekompatybilnym" z nami w procesie twórczym. Może też być dokładnie odwrotnie, że ktoś kogo nie podejrzewaliśmy okaże się najlepszym strzałem.
To oznacza, że wszyscy, którzy czują się na siłach, mogą skontaktować się z Wami i sprawdzić podczas próby? Do których drzwi muszą zatem zapukać?
- Oczywiście że każdy może. Wiadomo że każdemu wokaliście intuicja podpowiada czy będzie pasował do naszej muzy, czy nie. Ogólnie myśleliśmy o wokaliście, ale jak jakaś babeczka ma na tyle silny wokal i silne nerwy zapraszamy z całą swoją Curcumowością. A kontaktować się najlepiej przez stronę (www.curcuma.pl), mailowo, lub lepiej telefonicznie ze mną. Umówimy się w sali prób, zobaczymy czy jest jakiś potencjał w takiej współpracy. Zażreć musi z dwóch stron, dopiero wtedy to będzie miało sens i odczuwalną energię.
Trzymam kciuki za poszukiwania. Wróćmy teraz może do teledysku. To pierwszy poważnie zrealizowany materiał wideo z Waszym udziałem. Teledysk powstał do utworu "Clown". Kto zajął się produkcją? Ile czasu musieliście poświęcić do pracy nad teledyskiem i kto był pomysłodawcą wizji jaka roztacza się w tym materiale?
- Produkcją zajął się Dawid Szczawiński i Studio Vision Crew. - wyjaśnia Jakub - Same zdjęcia zajęły nam około ośmiu godzin, oczywiście przygotowania pochłonęły znaczną część energii. Musieliśmy wielokrotnie przegadać jak chcemy żeby klip wyglądał, znaleźć odpowiednie rekwizyty, stroje oraz miejsce gdzie to ma być zrealizowane. Jak już wynika z poprzedniego zdania pomysł na klip wyszedł od nas, czyli zespołu, a sam teledysk jest efektem "przefiltrowania" naszych wizji przez reżysera i operatora, oraz potencjału planu zdjęciowego pod względem wyglądu i oświetlenia.
Zapraszamy zatem do obejrzenia wspomnianego klipu...
oraz materiału "Making of"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
