National Geographic w pigułce
National Geographic w pigułce
National Geographic Society to towarzystwo geograficzne założone 27 stycznia 1888 roku w Stanach Zjednoczonych. Jest jedną z największych światowych organizacji naukowo-edukacyjnych typu non-profit.
Sponsoruje badania i publikuje miesięcznik National Geographic, który pojawił się na rynku pod koniec 1888 roku. Jest wydawany 12 razy w roku na całym świecie.
Przygotowywane przez nich programy dokumentalne docierają do setek milionów ludzi na całym globie. Kanał National Geographic Channel emitowany jest w telewizjach satelitarnych i kablowych. Powstał w latach 90. dwudziestego wieku.
Telewizja National Geographic zrobiła rozeznanie, wśród europejskich miłośników Słowian i wikingów, gdzie mogłaby nakręcić film dokumentalny o średniowieczu i wikingach.
- Informacje o tym dotarły do mnie już jakiś czas temu - opowiada Wojciech Celiński ze Stowarzyszenia Centrum Słowian i Wikingów Wolin-Jomsborg-Vineta. - Pasjonaci, związani z ruchem wikingów polecili właśnie nasz skansen. To ogromne wyróżnienie dla całego regionu. Amerykanie zgłosili się do nas z pytaniem, czy film mógłby powstać podczas sierpniowego festiwalu, a także podczas kilku następnych dni. Czemu nie? Zgodziliśmy się.
Rozmowy są już mocno zaawansowane. Przedstawiciele amerykańskiej telewizji, którzy są w stałym kontakcie mailowym i telefonicznym z Polakami, poprosili o znalezienie innych charakterystycznych miejsc.
- Produkujemy ten film dla National Geografic oraz Nova, czyli programu naukowego cieszącego się największym uznaniem w publicznej telewizji - napisał Frauke Levin. - Szukamy do niego scen z życia wikingów, bitewnych scen z nimi, oraz wikingów w łodziach. Wszystko to chcemy pokazać w pięknych krajobrazach, a woliński festiwal został przedstawiony, właśnie jako najbardziej autentyczne i pasjonujące wydarzenie tego rodzaju.
W dalszej części maila przedstawiciel telewizji wypisuje miejsca, którymi jest zainteresowany. Ich znalezieniem mają zająć się przedstawiciele stowarzyszenia.
- Chcą też kręcić scenę w kościele kamiennym - tłumaczy Celiński. - Poza tym szukają atrakcyjnej lokalizacji na plaży oraz miejsca, skąd będzie widać przepływające statki. Będziemy starali się je znaleźć w naszym powiecie, bo to znakomita promocja. Przesłaliśmy im już wstępne lokalizacje na zdjęciach. Przeszkadzają im jednak wiatraki w tle. Będą musieli sobie z tym poradzić. Ostatnio poprosili, żebyśmy zaczęli negocjować warunki z rzemieślnikami odwzorowującymi historię. Mamy wybrać najlepsze grupy.
Telewizja najbardziej nastawiona jest na wielką bitwę, która jest coroczną atrakcją Festiwalu Słowian i Wikingów. Właśnie na niej chce skupić największą uwagę. Po zakończeniu festiwalu, gdy turyści rozjadą się do domów, filmowcy planują zostać kilka dni w skansenie i nakręcić sceny z rzemieślnikami.
- Postawiliśmy warunek, że w filmie ma być zaznaczone, gdzie sceny były kręcone - podkreśla Celiński. - Film ukaże się też na płytach i stronie internetowej. Tam również pojawi się informacja, że sceny kręcono w Wolinie.
To nie pierwsza wizyta amerykańskiej telewizji w skansenie. W 2008 roku kanał History Channel kręcił w nim jeden z odcinków serii filmów o wojownikach. Ukazał się na nośnikach CD i DVD. Transmitowany był też na kanale Discovery na całym świecie.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?