Uczennice elitarnego IX LO znęcały się nad koleżanką

Dziś rada pedagogiczna liceum ogólnokształcącego nr 9 w Szczecinie zdecyduje, czy utrzymać kary nałożone na trzy dziewczyny z pierwszej klasy. Zostały przeniesione do klasy równoległej. Rozważano nawet wersję usunięcia ich ze szkoły. Ale rodzice uważają, że ich dzieci zostały potraktowane za ostro.

Uczennica Ania twierdzi, że koleżanki tygodniami upokarzały ją publicznie. Na przerwach, na lekcjach, w klasie, na korytarzu i w internecie, na jednym z portali społecznościowych. Dziewczynka twierdzi, że była wyzywana od najgorszych.

- To była przemoc psychiczna. Wyzwiska, pokazywanie obscenicznych gestów, w stylu środkowego palca, wyśmiewanie przy innych osobach - powiedziała nam osoba znająca sprawę.

- Wszystkiemu winne te portale internetowe. Tam każdy bezkarnie może "styrać" inną osobę i zaraz przyłączają się inni. Nie dziwię się, że Ania nie wytrzymała. Mało kto byłby odporny na takie wyzwiska - powiedziała nam Katarzyna, jedna z gimnazjalistek z "dziewiątki".

Konflikt trwał od kilku tygodni. Wcześniej uczennice były podobno w lepszych stosunkach. Nie wiadomo co zdecydowało, że się pokłóciły. Gdy o sprawie upokarzania dowiedziały się władze szkoły, sytuacja jeszcze się zaostrzyła. Ania została uznana za donosiciela. Poniżające komentarze o jej "kablowaniu" pojawiły się w internecie.

- Do czasu decyzji rady pedagogicznej nie chcę komentować tego co się stało. Gdy dowiedzieliśmy się o sprawie zareagowaliśmy. Do takich sytuacji w szkołach nie może dochodzić - mówi Bożena Łoś-Nowak, dyrektor LO nr 9 w Szczecinie.

1 kwietnia o sprawie zawiadomiono kuratorium oświaty.

- Zachowanie uczennic rzeczywiście było naganne. To było publiczne poniżanie koleżanki - mówi Mariola Konopka z Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty.

Sprawa tak zbulwersowała kuratorium, że dyrektorów szkół i pedagogów czeka szkolenie z radzenia sobie w trudnych sytuacjach, w tym z agresją w internecie.

Według naszych informacji sprawa uczennic prawdopodobnie trafi do sądu.

Więcej na ten temat oraz komentarz psychologa czytaj we wtorkowym, papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego, lub kup e-wydanie Głosy nie wychodząc z domu

IMIĘ POKRZYWDZONEJ DZIEWCZYNKI ZOSTAŁO ZMIENIONE