Policjanci wciąż marzą o tzw. "szwedzkim modelu", gdzie na drogach drastycznie, praktycznie do zera, spadnie liczba wypadków śmiertelnych. Na razie jesteśmy od tego daleko. W ubiegłym roku na naszych ulicach doszło do 617 wypadków, w których zginęło 13 osób, rannych zostało 698 osób. Kolizji mieliśmy 6011.
- Wciąż mamy za dużo śmiertelnych wypadków. Niewielkim pocieszeniem jest to, że jest ich mniej niż w roku 2009 - mówi Maciej Kordziński z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. - Zanotowaliśmy 40-procentowy spadek. Liczba ofiar spadła z 22 do 13. Ma na to wpływ kilka czynników. Z pewnością jednym z nich jest lepszy stan dróg. Kierowcy mają lepsze i bezpieczniejsze samochody. Ich świadomość jest też większa. Bardziej zdają sobie sprawę z tego, jakie konsekwencje może mieć nieostrożność.
Uważajmy na Wojska Polskiego
Najniebezpieczniejsze ulice Szczecina
1. Wojska Polskiego
2. Struga
3. Piastów
4. Wyzwolenia
5. Jagiellońska
6. Mickiewicza
Najniebezpieczniejszą ulicą w naszym mieście jest ta najdłuższa - Wojska Polskiego. Doszło na niej do 23 wypadków, gdzie zginęły dwie osoby i było 270 kolizji.
- Najgorszymi skrzyżowaniami dla kierowców, gdzie najczęściej dochodzi do zdarzeń są Wojska Polskiego - Jagiellońska oraz Wojska Polskiego - Królowej Korony Polskiej - mówi Kordziński.
Kolejną problemową ulicą jest Struga, gdzie zanotowano w ubiegłym roku aż 247 zdarzeń. Były 22 wypadki, zginęła jedna osoba, a 25 zostało rannych.
- Tam mieliśmy do czynienia z katastrofalnym stanem tej wyjazdowej drogi - mówią policjanci. - Czekamy oczywiście na jej przebudowę. Z pewnością, podsumowując ten rok dojdzie do mniejszej liczby wypadków i kolizji. Będą wprowadzone ograniczenia prędkości, objazdy, ruch się zmniejszy, prędkość podobnie. Najgorszym miejscem tej ulicy jest skrzyżowanie Struga - Jasna.
Trzecie miejsce pod względem najniebezpieczniejszych ulic zajęła Piastów z 231 zdarzeniami. Doszło na niej do 24 wypadków, gdzie rannych zostało 27 osób.
- Piastów-Jagiellońska, to najgorsze skrzyżowanie - mówi mundurowy. - Kolejna na liście jest al. Wyzwolenia, gdzie było 230 zdarzeń, najwięcej na odcinku Wyzwolenia - plac Witosa. Tam zanotowaliśmy 29 wypadków, gdzie poszkodowanych było 30 osób.
Miejsce piąte przypadło ulicy Jagiellońskiej. Tutaj już liczba zdarzeń jest mniejsza o setkę, wynosi 130. W 19 wypadkach rannych zostało 15 osób, najwięcej na skrzyżowaniu ulicy Jagiellońska - Piastów.
- Listę zamyka ulica Mickiewicza, a najbardziej newralgiczne skrzyżowania to z Wernyhory oraz Bohaterów Warszawy - podsumowuje Kordziński. - Było 16 wypadków, a rannych zostało 19 osób.
Winni kierowcy i piesi
Najniebezpieczniejsze skrzyżowania Szczecina
- Wojska Polskiego - Jagiellońska
- Wojska Polskiego - Królowej Korony Polskiej
- Struga - Jasna
- Piastów - Jagiellońska
- Wyzwolenia - plac Witosa
- Jagiellońska - Piastów
- Mickiewicza - Wernyhory
- Mickiewicza - Bohaterów Warszawy
Ze zdobytych przez nas statystyk można wyciągnąć jeden wniosek: do większości wypadków dochodzi w rejonach skrzyżować głównych ulic naszego miasta. Dlaczego? Kierowcy rozpędzają się do nieprzepisowych prędkości i nie zachowują należytej ostrożności. Wina jednak nie leży wyłącznie po ich stronie. Można obarczyć nią także pieszych.
- Kierowcy często nie ustępują pierwszeństwa, ale też wina leży po stronie pieszych. Bardzo często wdzierają się na przejście przed nadjeżdżający pojazd. Najwięcej wypadków z ich udziałem zanotowaliśmy w listopadzie. Było ich 85. Wpływ na to miały szybki zmierzch, śliskie ulice. Warto też zauważyć, że do największej liczby takich wypadków dochodziło w piątki w godzinach 16-17 - mówi Kordziński.
500 źle oznakowanych miejsc!
Zapytaliśmy Jacka Poka z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, w jaki sposób można zwiększyć bezpieczeństwo w naszym mieście. Dowiedzieliśmy się o jeszcze innych powodach wypadków.
- Robiliśmy na zlecenie urzędu miasta analizę oznakowania ulic i okazało się, że do poprawek jest prawie pół tysiąca miejsc - powiedział. - Bez wątpienia to ma znaczący wpływ na to, co dzieje się na drogach. Reakcja policji musi też być bardziej stanowcza. Zobaczmy, co działo się na ulicy Piłsudskiego. Przez lata kierowcy parkowali niezgodnie z przepisami. Straż miejska wzięła się wreszcie za nich, nałożyła kilka mandatów i jest już spokój. Właśnie tak należy reagować, egzekwować prawo.
Czytaj e-wydanie »Na liczbę zdarzeń z pewnością wpływ ma też zachowanie kierowców. Jest moda, że co drugi nie używa kierunkowskazów. Jeśli to się wyeliminuje - będzie znacznie bezpieczniej. - Jacek Pok z Akademii Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?