Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katapulty w Kamieniu będą kolejną atrakcją turystyczną

Andrzej Kus [email protected]
Pierwszą maszyną bojową, którą znajdzie się w parku będzie onager. Obecnie stoi w skansenie w Wolinie. - Nie chcemy, by była wyłącznie eksponatem - mówi Tomasz Andrzejewski. - Turyści muszą się przekonać, w jaki sposób dawniej było to używane.
Pierwszą maszyną bojową, którą znajdzie się w parku będzie onager. Obecnie stoi w skansenie w Wolinie. - Nie chcemy, by była wyłącznie eksponatem - mówi Tomasz Andrzejewski. - Turyści muszą się przekonać, w jaki sposób dawniej było to używane. Andrzej Kus
Będzie kolejna atrakcja na wybrzeżu. To park średniowiecznych maszyn bojowych. Wczoraj urzędnicy podpisali list intencyjny.

- Do końca roku trafią tutaj pierwsze eksponaty - mówi Bronisław Karpiński, burmistrz Kamienia Pomorskiego.

- Wczoraj w Kamieniu Pomorskim podpisaliśmy z burmistrzem list intencyjny. Chcemy zrobić ścieżkę w czasie, która rozpocznie się w Wolinie i poprowadzi do Kamienia - mówi Wojciech Celiński ze Stowarzyszenie Centrum Słowian i Wikingów "Wolin-Jomsborg-Wineta", które będzie odpowiedzialne za przygotowanie Parku. - Pomoże nam w tym grupa historyczna "Strażnicy Nawii". Wykonamy dziesięć maszyn bojowych. Pierwsza z nich, onager (typ katapulty - przyp. red.) jest prawie gotowa, stoi w naszym skansenie.

Maszyny mają być dokładnym odwzorowaniem tych, sprzed kilkuset lat.

- Nie chcemy, by były to wyłącznie eksponaty do oglądania. Muszą być zrobione w taki sposób, by w przyszłości mogli nimi pobawić się turyści. By przekonali się na własne oczy, w jaki sposób funkcjonowały - mówi Tomasz Andrzejewski z grupy Strażnicy Nawii.

Do końca roku miłośnicy historii wykonają dwa kolejne eksponaty. Pierwszym z nich będzie taran, kolejnym bricoli - machina służąca do miotania ciężkich kamieni, stosowana aż do czasu wynalezienia dział prochowych.

- Przygotowanie każdej z nich wymaga mnóstwa pracy - mówi Andrzejewski. - Zbudowanie pierwszej zajęło ponad dwa miesiące.

Park maszyn znajdzie się najprawdopodobniej w fosie, która obecnie nie robi wrażenia. Historycy chcą jednak doprowadzić teren do porządku.

- Jesteśmy po wstępnej rozmowie z wojewódzką konserwator zabytków. Pomysł bardzo się spodobał - mówią. - Nie naruszymy strefy archeologicznej. I władze miasta obiecały, że pomogą nam przewieźć eksponaty z Wolina, bo tam będą robione.

Bronisław Karpiński jest bardzo zadowolony z pomysłu. Tym bardziej, że Stowarzyszenie Centrum Słowian i Wikingów zaoferowało, że zajmie się wykonaniem parku maszyn bojowych zupełnie za darmo.
- To doskonała promocja, która podniesie atrakcyjność naszej miejscowości - mówi. - Skorzysta na tym i Wolin i Kamień Pomorski. Turyści są mobilni i nie stanowi dla nich żadnego problemu przemieszczenie się z jednego miejsca w drugie. Cieszy nas, że zajmą się tym profesjonaliści.

Czekamy teraz na decyzję władz konserwatorskich, byśmy byli pewni miejsca. Myślimy już również o stworzeniu na wyspie Chrząszczewskiej skansenu. Twórcy tego z Wolina zaoferowali swoją pomoc. Zrobimy naprawdę wiele, by powstał.

- Nie mamy nic przeciwko, by i tam zbudować taki obiekt - dopowiada Wojciech Celiński. - Nasz jest datowany na XI wiek. W Kamieniu Pomorskim zbudujemy z okresu od XII do XIV wieku. To będzie świetnym uzupełnieniem ścieżki czasu, dzięki której zyskają obie gminy. Turyści na pewno będą zachwyceni.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński