Nasz komentarz
Nasz komentarz
Zakaz to nie argument
Rodzice mają prawo decydowania o edukacji i przyszłości swoich dzieci. Tego prawa nie wolno im odbierać urzędowymi zakazami.
Jeśli gmina chce zatrzymywać zdolnych uczniów w swoich gimnazjach, niech zadba o ich odpowiedni poziom, atrakcyjną ofertę. To jest właściwa droga, nie zaś urzędowe blokady.
Piotr Jasina
Gimnazjum nr 6 w Policach daje możliwość kontynuowania edukacji w Europaschule w Loecknitz. Nauczyciele tak przygotowują uczniów, by mogli uczestniczyć w normalnych lekcjach w ramach niemieckiego systemu edukacyjnego.
Do szkoły wpłynęło prawie 100 podań, w tym 73 z gminy Police. Do klasy pierwszej szkoła może przyjąć tylko 32 osoby z terenu Polic.
Rodzice chętnych do gimnazjum spotkali się w tej sprawie z dyrekcją.
- Bardzo nas cieszy, że nasza szkoła jest tak pozytywnie postrzegana i tylu jest chętnych - powiedziała Beata Golisowicz, dyrektor Białej Szkoły. Rzeczywiście limit przyjęć dotyczy tylko uczniów z naszej gminy - dodała.
- Dziecko z Wrocławia, Szczecina, każdej miejscowości w Polsce będzie przyjęte do tej szkoły a z Polic - nie? - pytał z niedowierzaniem ojciec kandydata. - To przecież absurdalne!
Rodzice upewniali się, czy dobrze rozumieją przepis.
- Przerabialiśmy ten wariant - powiedziała Emilia Nowak. - Naszego starszego syna przemeldowaliśmy i bez problemu został uczniem tego gimnazjum. Teraz o przyjęcie stara się córka. Czekam na listę przyjętych. Jak trzeba będzie, zadziałam podobnie.
Joanna Rucińska zrobi to samo.
- Nie mam wyjścia - tłumaczy.
- Dzisiaj dobra znajomość języka obcego jest standardem - mówi pani Joanna, matka Jakuba z szóstej klasy. - Nie znam lepszej metody niż nauka języka w jego rodzimym środowisku. To gimnazjum w Policach jako jedyne stwarza taką możliwość. Padła nawet propozycja petycji do burmistrza Polic.
- To człowiek otwarty na współpracę z Niemcami - stwierdziła Andżelika Olszewska, mama Weroniki, która chce uczyć się w G6. - Tak czy inaczej ja też poczekam do 23 marca, na listę przyjętych do szkoły. Jeśli mojej córki na niej nie będzie, zamelduję ją w innej gminie. Nie pozwolę by nieżyciowe przepisy zmarnowały szansę moich dzieci.
Umowy ze starostwem broni Witold Stefański, naczelnik wydziału oświaty w gminie Police. Od lat podaje takie same argumenty: Nie chcemy tworzyć jakiegoś elitarnego gimnazjum, wszystkie placówki w gminie traktujemy tak samo - powtarza naczelnik.
Czy gmina nie ustąpi?
- Będziemy o tym rozmawiać, ale nie mogę na razie nic konkretnego powiedzieć - powiedział Paweł Mirowski, wiceburmistrz Polic odpowiedzialny za oświatę.
Beata Kropidłowska naczelnik Wydziału Edukacji i Kultury w powiecie polickim
Gimnazjum nr 6 w Policach utworzone zostało przy Zespole Szkół im. Ignacego Łukasiewicza na mocy porozumienia zawartego 5 maja 2000 r, pomiędzy Powiatem Polickim, a Gminą Police. Struktura organizacyjna powołanego gimnazjum obejmowała wówczas w kolejnych latach szkolnych klasy I, następnie I i II, aż do pełnego cyklu edukacyjnego obejmującego 3 lata nauki gimnazjalnej. W roku 2004 zawarto nowe porozumienie w sprawie prowadzenia gimnazjum nr 6, w którym strony ustaliły, że do ww. gimnazjum, od roku szkolnego 2006/2007, z terenu Gminy Police przyjmowanych będzie nie więcej niż 32 uczniów.
Gimnazjum Loecknitz
Przez 15 lat szkołę opuściło ponad 300 polskich uczniów. Obecnie uczęszcza tu 99 uczniów z Polski: 54 uczy się w gimnazjum, 45 w liceum. Nasi absolwenci dostają się do najlepszych uczelni europejskich.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?