Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion w Szczecinie: Uniknąć poznańskich błędów

Maurycy Brzykcy
Stadion Lecha. Trybuna za bramką na zdjęciu powstała jako pierwsza. Jednak nie jest ona dobrze dopasowana do reszty obiektu.
Stadion Lecha. Trybuna za bramką na zdjęciu powstała jako pierwsza. Jednak nie jest ona dobrze dopasowana do reszty obiektu. Fot. Jarosław Dworzyński
Budowa obiektu w Szczecinie może się rozpocząć dopiero za 4 lata. Trzeba jednak patrzeć z optymizmem na tę inwestycję. Fachowcy przekonują, że nasz stadion może być najlepszy z dotychczas wybudowanych w Polsce.

Społeczny Komitet ds. przygotowania projektu realizacji budowy Stadionu Miejskiego w Szczecinie wraz z otoczeniem okołostadionowym (będziemy w wielkim skrócie nazywać go w tekście komitetem) działa w najlepsze. Na ostatnie jego spotkanie, obok prezydenta (ostatecznie Piotr Krzystek się nie pojawił), zaproszono radnych, kibiców, dziennikarzy, ale również fachowców, którzy brali udział w projektowaniu stadionów we Wrocławiu i Warszawie.

Nie tylko w weekendy

Stadiony można lokować w środku miast, jak również na ich obrzeżach. W Szczecinie wybór był między lokalizacją przy lotnisku w Dąbiu, a terenami przy obecnym stadionie Pogoni. Komitet wybrał lokalizację na Pogodnie. Także dlatego, że z nowego obiektu, który będzie funkcjonował razem z przystadionowymi restauracjami, sklepikami czy centrum handlowym, chcą uczynić swoiste centrum Szczecina. Cały kompleks miałby żyć nie tylko przez 20 dni w roku, kiedy będą tam rozgrywane spotkania Pogoni, ale również poza sezonem. Podobne plany ma we Wrocławiu prezydent Rafał Dutkiewicz, który z nowego kompleksu chce uczynić kolejne miejsce spotkań wrocławian.

- Za budową stadionu w śródmieściu przemawia kilka faktów - powiedział na spotkaniu Mariusz Rutz, wiceprezes firmy JSK Architekci, która projektowała stadion Legii, czy Śląska. - Przede wszystkim stadion może w tygodniu normalnie funkcjonować, a nie tylko czekać na weekendowe spotkanie danej drużyny. Tam są przecież biura, restauracje i inne powierzchnie komercyjne.

Sprzedać grunty

Powstający obecnie kom- pleks we Wrocławiu jest dobrym przykładem na idealne zagospodarowanie terenu wokół samego stadionu.

- We Wrocławiu obok samego obiektu, parkingów i planowanego centrum handlowego, być możepowstanierównieżpark rozrywki - dodaje Rutz. - Sprzedaż gruntu pod powstające centrum handlowe może być sporym zastrzykiem gotówki dla inwestycji. Podobnie było w Toruniu przed początkiem budowy MotoAreny dla zmagań żużlowców. Tereny zostały sprzedane, co pokryło około 70 procent całej inwestycji - zaznaczył Rutz.

Fachowcy przekonują, że Szczecin wcale nie stoi na stra- conej pozycji, mimo tego, że wciąż nie ma nawet decyzji o budowie obiektu. Wszystkie większe miasta w Polsce będą już po budowie, otwarciu oraz już po pewnym czasie używania obiektu. Dopiero wtedy będziemy widzieć wszystkie błędy, które zostaną popełnione w czasie przygotować, czy realizacji projektu.

Tak jak widzimy to już na przykładzie Lecha Poznań, czy Wisły Kraków. - Wisła i Lech zmarnowały swój potencjał - powiedział z kolei Krzysztof Sachsz firmy Ernst&Young zajmującej się analizą sposobów finansowania tego typu inwestycji. - Strefa biznesowa nie została tam należycie wykorzystana. Teraz, tak na dobrą sprawę, nie wiadomo, kto ma zarabiać na tych stadionach.

Koszty obiektu

Mówiąc o stadionie na Pogodnie w grę wchodzi przebudowanie obecnego obiektu. Tak, zrobiła m.in. Legia. Koszt wyniósł 380 mln zł netto. W Szczecinie może to być większa suma, gdyż stadion znajduje się w niecce. Część środków może zostać uzyskana właśnie ze sprzedaży gruntu np. pod centrum handlowe. Członkowie komitetu spotkali się jakiś czas temu także z ministrem sportu, Adamem Gierszem. Część pieniędzy może więc wpłynąć z państwowej kasy.

Do tego dochodzi także prawdopodobna sprzedaż praw do nazwy obiektu. Szacowana kwota może wynieść nawet około 4,5 mln zł rocznie. No, a resztę powinno dołożyć miasto. Z tym, że nie wcześniej niż w 2015 roku.

- Legia poszła trochę na minimum - dodał Sachs. - W samym obiekcie znajduje się tylko muzeum warszawskiej drużyny, biura klubowe, park kibica, czy klinika rehabilitacyjna. Legia postawiła na piłkę. Zarobek sam przyjdzie, bo średnia widzów na meczach wynosić będzie na pewno kilkanaście tysięcy - powiedział Sachs.

Czas na zyski

Pieniądze wydane na stadion nie zwrócą się szybko, ale najważniejsze, by do obiektu nie trzeba było co roku dokładać. Szacowane wpływy z jednego tzw. dnia meczowego na nowym stadionie Śląska mogą wynieść nawet 25 mln zł. Zsumowane są w tym także dochody z punktów gastronomicznych i innych komercyjnych usług, zawartych w ofercie obiektu.

- Można teraz podjąć wiele wiążących decyzji, które w przyszłości przyspieszą budowę - dodał Sachs. Chodzi m.in. o decyzję odnośnie lokalizacji obiektu, jego pojem- ności, można przygotować ma- teriały przetargowe, czy model operatorski

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński