W tej chwili świnoujska oczyszczalnia wykorzystywana jest tylko w 50 procentach. trafiają do niej ścieki ze Świnoujścia i niemieckich gmin wyspy Uznam.
- Na oczyszczanie niemieckich ścieków oczyszczalnia zarabia rocznie około 2,8 mln złotych - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta. - Dzięki nowemu rurociągowi jest realna szansa, że zysk będzie większy.
Na razie nie wiadomo jednak o ile. To zależy od tego, ile podmiotów podłączy się do nowego rurociągu i ile ścieków nim popłynie. na pewno nie będzie jednak ich tyle, aby oczyszczalnia była wykorzystywana w 100 procentach. Inwestycja ma zakończyć do czerwca tego roku.
- Jesteśmy otwarci także na ścieki ze polskiej strony - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta. - Na przykład z sąsiednich Międzyzdrojów.
Świnoujska oczyszczalnia ścieków wybudowana została w 1996 roku. Była to wspólna inwestycja polsko-niemiecka. na jej otwarcie przyjechała ówczesna minister, a dziś kanclerz Niemiec Angela Merkel.
Świnoujście do dziś spłaca raty kredytu zaciągniętego na budowę w narodowym Funduszu Ochrony Środowiska w wysokości 48,8 mln zł. Co roku jest to kwota ponad 1,7 mln złotych. Spłata kredytu skończy się w 2017 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?