Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Defibrylator może uratować życie. Po akcji w Auchan sprawdzamy gdzie są takie urządzenia. Brakuje w Galaxy i urzędzie miasta, jest w urzędzie marszałkowskim

Maciej Janiak [email protected]
Defibrylator w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim przy Wałach Chrobrego. Przy użyciu identycznego urządzenia, które kosztuje ok. 6 tys. zł agenci ochrony centrum Auchan reanimowali 61-letniego mężczyznę.
Defibrylator w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim przy Wałach Chrobrego. Przy użyciu identycznego urządzenia, które kosztuje ok. 6 tys. zł agenci ochrony centrum Auchan reanimowali 61-letniego mężczyznę. Fot. Marcin Bielecki
Po udanej próbie ratowania życia przez agentów ochrony Auchan, sprawdzamy dla naszych Czytelników, w których miejscach publicznych są takie urządzenia.

Powiedzcie, gdzie są

Powiedzcie, gdzie są

Czy wiecie, ze nagłe zatrzymanie akcji serca może dotyczyć każdego i w każdej sytuacji? Jak podaje portal aed.info.pl u osób w wieku 20-64 lat jest ona główną (32 proc.) przyczyną zgonów i występuje trzy razy częściej niż zgony z powodu raka. Zachęcamy Czytelników i Internautów: jeżeli wiecie, gdzie jeszcze są dostępne automatyczne defibrylatory zewnętrzne AED, piszcie do redakcji na adres poczty elektronicznej [email protected] lub dzwońcie pod nr tel. 91 481 33 17. Chcemy stworzyć z Waszą pomocą bazę miejsc, w których można czuć się bezpieczniej.

Sytuacja, która wywołała olbrzymie poruszenie wśród naszych Czytelników i Internautów, miała miejsce w ubiegły czwartek w centrum Auchan.

Dwaj agenci ochrony Robert i Łukasz skutecznie reanimowali mężczyznę, który zasłabł podczas zakupów. Pomogło im w tym urządzenie za kilka tysięcy złotych, które mogłoby się znajdować w wielu miejscach publicznych. Takich jak urzędy, centra handlowe. Choć pracownicy Auchan nie czują się bohaterami, to za takich mają ich m.in. nasi Internauci. Robert i Łukasz mówią, że robili to, co do nich należało i do czego byli szkoleni.

- Bardzo dobrze, że są takie defibrylatory. Dużo się mówiło, że będą pod ręką w dużych centrach handlowych - uważa dr Mariusz Pietrzak, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Szczecinie, który komentował dla "Głosu" akcję reanimacji w Auchan. - Ale muszą też być osoby, które są odpowiednio przeszkolone do ich obsługi. Pierwsze trzy minuty podtrzymywania przy życiu, dzięki reanimacji dają szanse na przeżycie. Bez tego szanse są żadne.

- W defibrylator powinno być wyposażone każde centrum handlowe oraz możliwie jak najwięcej miejsc wzdłuż ciągów komunikacyjnych w Szczecinie - uważa nasz Internauta T. - Sześć tysięcy złotych dla centrum handlowego to nie jest duży wydatek, a wiele ludzkich istnień można dzięki temu uratować.

"Głos" postanowił sprawdzić, gdzie w Szczecinie - poza Auchan - są dostępne podręczne defibrylatory oraz zachęcić naszych Czytelników do wskazywania takich miejsc, żeby stworzyć w miarę pełną bazę punktów, w których wszyscy możemy czuć się bezpieczniej.

Co to jest AED

Co to jest AED

AED to automatyczny defibrylator zewnętrzny. Defibrylacja dosłownie oznacza zakończenie migotania komór. Jest jedyną, a zarazem skuteczną metodą zwiększającą szanse przeżycia podczas ciężkich zaburzeń pracy serca. Wykonana w ciągu 3 minut od utraty przytomności pozwala na przeżycie w 75 procentach przypadków. W wielu przypadkach nagłego zatrzymania akcji serca możliwe jest przywrócenie prawidłowej akcji serca poprzez wczesną defibrylację. Może ją wykonać AED ważący ok. 4-5 kg. Po przyklejeniu do klatki piersiowej ofiary dwóch elektrod (pod prawym obojczykiem i na lewym boku poniżej serca) defibrylator sam wydaje instrukcje postępowania. Wyświetlając je na ekranie oraz wydając polecenia głosowe urządzenie przejmuje nadzór nad akcją ratunkową. Analizuje rytm serca poszkodowanego i decyduje o tym, czy przeprowadzenie defibrylacji jest konieczne, czy należy rozpocząć resuscytację krążeniowo-oddechową. Defibrylację za pomocą AED może przeprowadzić każda przeszkolona z tego zakresu osoba. W Polsce w niektórych miastach wprowadza się powoli system szybkiego i pełnego dostępu do defibrylatorów. Program powszechnego dostępu do defibrylacji został wdrożony w Krakowie i jest konsultowany w Katowicach.

Tu już są
- Mamy pięć defibrylatorów - mówi Kamila Paczuk z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. - Są w łatwo dostępnych miejscach.

UMWZP wydało na urządzenia 25 tys. zł. Znajdują się na Zamku przy informacji Turystycznej (ul. Korsarzy 34), w siedzibie sejmiku przy ul. Mickiewicza 41, w recepcji budynku UMWZP na ul. Piłsudskiego 40-42, oraz w siedzibach UMWZP na ul. Kolumba 60a oraz pl. Hołdu Pruskiego 8.

Defibrylator od października ubiegłego roku jest w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim przy ul. Wały Chrobrego 4.

- Nie był jeszcze na szczęście używany - mówi Witold Piasecki z ZUW. - Kupił go sam wojewoda. Potrzebny jest z różnych względów. Po pierwsze, odwiedza nas wielu petentów, po drugie przy Wałach Chrobrego odbywa się wiele imprez masowych, więc w takim miejscu urządzenie być powinno.

Tu jeszcze nie ma
W szczecińskim magistracie pracuje ponad tysiąc osób, podobna ilość petentów odwiedza urząd każdego dnia. Urząd Miasta defibrylatora jednak nie ma.

- Planujemy zakupić takie urządzenie w przyszłym roku - zapowiada Tomasz Klek z Urzędu Miasta Szczecin. - Prawdopodobnie będzie tam, gdzie przychodzi najwięcej osób, czyli w Biurze Obsługi Interesantów.

Podobna sytuacja jest w Centrum Handlowym Galaxy.

- Nie mamy defibrylatora, natomiast rozważamy jego zakup - przyznaje Joanna Dybowska z Galaxy. - Nie mamy jeszcze osób przeszkolonych do użycia takiego sprzętu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński