MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kot wskoczył kierowcy na kolana, auto dachowało

mp
Fiat punto dachował wczoraj po południu
Fiat punto dachował wczoraj po południu Fot. Materiały policji
W okolicach Drawna doszło do kolizji z udziałem trzech samochodów. Kobieta kierująca fiatem punto straciła panowanie nad pojazdem. Powodem był kot, który wskoczył jej na kolana.

Najpierw uderzyła w mercedesa sprintera, później nissana sunny i dachowała w przydrożnym rowie. Do zdarzenia doszło wczoraj po południu.

- Kierującej fiatem punto kobiecie wskoczył nagle na kolana podróżujący z nią kot. Jeden niekontrolowany ruch kierownicą spowodował, że punto zjechało na przeciwległy pas ruchu. Najpierw uderzyło w mercedesa, a później nissana i wpadło do rowu przewracając się na dach. Na szczęście tym razem nikt z uczestników zdarzenia nie doznał żadnych poważnych obrażeń, ale straty materialne są duże - mówi asp. szt. Jakub Zaręba z choszczeńskiej policji. - Przepisy ruchu drogowego nie regulują jednoznacznie sposobu przewożenia zwierząt domowych, ale podróżowanie z psem czy kotem, który przemieszcza się po samochodzie bez kontroli, lub ogranicza kierowcy widoczność, jest niedopuszczalne.

Wiele osób opierając się na zaufaniu do swojego pupila twierdzi, że zwierze jest dobrze ułożone i potrafi grzecznie siedzieć w pojeździe.

- Pamiętajmy, zwierzę nie może mieć nieograniczonej swobody w samochodzie. Psu należy założyć uprząż i przypiąć go na tylnym siedzeniu pasami bezpieczeństwa. Małe psy i koty powinniśmy przewozić w specjalnym kojcu - tłumaczy Zaręba.

W samochodach typu van lub kombi pies może podróżować w bagażniku, najlepiej w specjalnie umocowanym namiocie.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński