MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Krzyż zabił bezdomnego. Materiały ze śledztwa trafią do prokuratury

mdr
Belka krzyża w poniedziałek spadła na głowę bezdomnego. Zginął na miejscu.
Belka krzyża w poniedziałek spadła na głowę bezdomnego. Zginął na miejscu. Fot. Marcin Bielecki
Policja już przesłuchała wszystkich świadków zdarzenia świadków. Dokonano też oględzin miejsca i zabezpieczono dowody.

- Nie było mnie w chwili, gdy doszło do wypadku - mówi ksiądz proboszcz katedry, Jan Kazieczko. Dużo więcej wie na ten temat ksiądz wikariusz.

- Przesłuchano dwóch wolontariuszy, którzy pracowali przy demontażu krzyża - mówi aspirant Przemysław Kimon z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Prawdopodobnie dziś przekażemy materiały do prokuratury.

Na miejscu wypadku był też prokurator, który również dokonał oględzin miejsca.

- Osoby wykonujące czynności związane z krzyżem zostały poproszone o przysługę, a nie były zatrudnione - mówi prok. Anna Jóźwiak. - Dopiero gdy dostaniemy materiały z policji, zdecydujemy o wszczęciu lub nie dochodzenia.

Państwowa Inspekcja Pracy wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nie będzie wszczynać osobnego postępowania.

- Nie będzie prowadzone, gdyż nie był to wypadek przy pracy w rozumieniu ustawy - zdecydowanie mówi insp. Grażyna Pawlata-Ich z Państwowej Inspekcji Pracy. - Osoba, która zginęła, nie była zatrudniona i nie była ubezpieczona. My zajmujemy się jedynie osobami zatrudnionymi na podstawie umowy o pracę.

Podobnie mówi ksiądz wikariusz Maciej Pliszka.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński