- Mięso jest tak zepsute, że okropny smród czuć na odległość ponad stu metrów - mówi Ireneusz Kiryk, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Gryfino. To właśnie nadleśnictwo zawiadomiło policję i sanepid.
Na miejscu jest już policja, prokuratura i sanepid.
Nadleśnictwo ufundowało nagrodę dla osób, które wskażą sprawcę.
- Wiele rzeczy w lesie już widziałem. Ale coś takiego po raz pierwszy - przyznaje
Pół tony zepsutego mięsa i przetworów mięsnych znaleźli leśnicy na leśnej drodze pod Kołowem.
Jak nas poinformował na pobocze drogi i na samą drogę nieznani sprawcy wysypali zepsute kurczaki, nieświeże mięso, wędliny i przetwory mięsne w porozrywanych opakowaniach. Jego zdaniem - może to być 400-500 kg towaru.
Nadleśnictwo już powiadomiło Komendę Powiatową Policji w Gryfinie. Jak się można spodziewać - sprawą zainteresuje również sanepid oraz prokuraturę.
Następca nadleśniczego nie chciał spekulować, do kogo może należeć wyrzucone mięso. To wykaże policyjne śledztwo - powiedział nadleśniczy Kiryk.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?