Bulwar Piastowski
Remont i przebudowa nabrzeża wraz z budową nowej infrastruktury (prąd, woda) na potrzeby jednostek pływających oraz przystosowanie pod potrzeby turystyczne. Teren ten zostanie udostępniony dla osób niepełnosprawnych. Remont i przebudowa z zachowaniem i odtworzeniem historycznie ważnego aspektu charakteru miasta Szczecina poprzez rewitalizację historycznie ukształtowanych obszarów nadwodnych, z adaptacją znajdujących się tam historycznych obiektów i zespołów zabytkowych wraz z ich otoczeniem na cele turystyczne i kulturalne. Do tego szalet publiczny. Ograniczony do zaopatrzenia ma być przejazd bulwarem.
W ramach przebudowy wykonana zostanie nowa nawierzchnia. Na nabrzeżu pojawią się m.in. nowe chodniki, ławeczki, kosze na śmieci, elementy do mocowania statków, koła ratunkowe. Podłączone zostaną woda i prąd.
- W ramach rewitalizacji nabrzeża będą również przeprowadzone prace konserwatorskie elewacji z piaskowca. Po przebudowie Bulwar Piastowski będzie zamknięty dla samochodów - zapowiada Tomasz Klek z Urzędu Miasta.
Prace mają zostać zakończone do 2012 roku. Bulwarze Piastowskim planuje się kompleksowe zagospodarowanie terenu. Przebudowywany będzie odcinek o długości ponad 900 m, od połączenia z Bulwarem Nadodrzańskim do Trasy Zamkowej.
W lipcu miasto wybrało wykonawcę przebudowy Bulwaru Elbląskiego. W najbliższym czasie miasto ogłosi przetarg na przebudowę Bulwaru Gdyńskiego.
Rewitalizacja odbywa się w ramach projektu "Promenada z widokiem na Odrę - Przebudowa Szczecińskich bulwarów". To gigantyczna inwestycja przybliżająca mieszkańcom miasta nadodrzańskie tereny.
Cały projekt zakłada kompleksową przebudowę zagospodarowania trzech bulwarów: Elbląskiego, Piastowskiego i Gdyńskiego, które w wyniku realizacji przedsięwzięcia zostaną przystosowane do uprawiania turystyki wodnej, uzupełniając braki miejsc do postoju jednostek sportowych i turystycznych oraz statków białej floty wyjaśniał w rozmowie z Głosem Michał Przepiera, szef wydziału gospodarki komunalnej UM.
Koszt realizacji całego projektu to ponad 44 mln złotych, z czego 22 mln zł pochodzi ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
Bulwar Gdyński
Remont również wpisuje się w program działań, których celem jest zachowanie i odtworzenie historycznie ważnego aspektu charakteru miasta. Projekt zakłada wzniesienie budynku bosmanatu z pomieszczeniami sanitarnymi (szalety, natryski). Tudynek parterowy, zlokalizowany pomiędzy budynkiem Urzędu Celnego a schronem przeciwlotniczym. Budynek będzie funkcjonował cały rok.
Rozmowa z Michałem Przepiera, dyrektorem Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
- Sąsiedztwo Odry ma dzięki tym zabiegom stać się Wenecją, czy Amsterdamem północy?
- Byłem w obu tych miejscach i szczerze mówiąc nie potrafię wybrać. Sądzę, że bardziej pasuje Kopenhaga. Ale nie chodzi o to, jakie miejsce będzie przypominało, bo mam nadzieję, że nadamy Szczecinowi jego własny charakter.
- Śmiałe zamierzenie.
- Najbardziej światły cel, to przybliżenie miasta do Odry. Dziś jesteśmy za bardzo ustawieni bokiem do naszej rzeki. Tymczasem pokazały to regaty i wystarczy przejść się w nad Odrę, żeby zobaczyć, że takie miejsce jest miastu potrzebne. Podczas różnych dyskusji okazało się, że nie tylko prestiżowo położone u stóp Wałów Chrobrego nabrzeże jest jedynym, które może być atrakcyjne. Chodzi o to, żeby te pozostałe też uczynić przyciągającymi.
- Co przyciągnie?
- Już dziś zejście od strony dworca na Bulwar Piastowski okazuje się ciekawym miejscem do spacerowania, spędzania czasu. Znikła, dzięki zabiegom miasta, odpychająca przeszkoda jakim był teren w okolicy Mostu Długiego. Teraz to przejście, czy przejechanie go na rowerze ma być jeszcze bardziej przyjemne: ławeczki, oświetlenie, gastronomia, tereny zielone, przypomnienie, jak to było w Szczecinie dawniej. Ładniej ma być. To przyciągnie ludzi.
- Ponarzekam: dziś mało widać jednostek cumujących. Choć po regatach miało się to zmienić.
- Z jednej strony, turyści i szczecinianie będą mieli gdzie pójść na spacer. Z drugiej strony: przypływają jednostki, ale prawda jest taka, że jeśli nie ma odpowiedniej struktury to nie ma oblężenia. Tymczasem teraz uszyjemy bulwary pod małe jednostki. Przecież Bulwar Gdyński, ten u podnóża Urzędu Celnego, bardzo prestiżowy, zyska bosmanat, obsługę dla jednostek i ich załóg, miejsce przystosowane do cumowania. Regaty pokazały nam, w którą stronę trzeba iść w rozwoju nabrzeży.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?