Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa smrodu w Stargardzie wraca jak bumerang. Ma być lepiej

Wioletta Mordasiewicz [email protected]
Poletka do składowania i suszenia osadu mają zniknąć z oczyszczalni. Na zdjęciu załadunek szlamu.
Poletka do składowania i suszenia osadu mają zniknąć z oczyszczalni. Na zdjęciu załadunek szlamu. Fot. Tadeusz Surma
Dopiero za około dziesięć dni w Stargardzie ma przestać być odczuwalny fetor z oczyszczalni. Tyle potrwa wywożenie osadu ściekowego.

Podczas zimy na terenie oczyszczalni przy ul. Drzymały w Stargardzie nagromadzono 11 tys. ton osadu ściekowego. Nadal trwa jego wywózka.

Gdy się skończy, śmierdzieć przestanie. Takie zapewnienie złożyła wczoraj dyrekcja Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. - 10,5 tys. tony już wywieźliśmy - informuje Stanisław Figiel, prezes spółki. - Zostało niewiele. Ale oczyszczalnia każdego dnia produkuje ok. 30 ton osadu, który należałoby na bieżąco zagospodarowywać.

Stargardzianie są już rozjuszeni smrodem, który gnębi ich kolejny rok. Na wczorajszej konferencji prasowej szefowie spółki i rada nadzorcza dawali kolejne zapewnienia. - Gospodarka osadowa całkowicie zniknie z terenu miasta - zapowiada Zdzisław Rygiel, przewodniczący rady nadzorczej MPGK. - Póki co, osad będzie na bieżąco wywożony z oczyszczalni. Został kupiony specjalny wóz, który w hermetycznych warunkach przewiezie osad do celu.

Stargardzianie pytają, dlaczego nie zrobiono tego do tej pory. MPGK przyznaje, że zastosowana technologia zagospodarowania osadu nie była najlepsza. Niedawno doszło do podpisania umów z odbiorcami osadu, m.in. z Elektrownią Dolna Odra. Osad będzie tam trafiać prosto z prasy. Dyrekcja MPGK żali się, że próby jak najszybszego usunięcia odpadu z oczyszczalni są blokowane przez mieszkańców.

- Zawarliśmy porozumienie na wywóz osadu na składowisko w Łęczycy ze spółką Zakład Zagospodarowania Odpadów i zanim ustaliliśmy termin wywozu już interweniowała mieszkanka Starej Dąbrowy, że jej śmierdzi - żali się Stanisław Figiel. - Próbowano też wstrzymywać samochody, które wiozły osad do Dolnej Odry.

We wrześniu 2011 roku w Łęczycy ma powstać kompostownia, w której osad będzie przerabiany na nawóz organiczny. To i natychmiastowy wywóz osadu mają sprawić, że poletka znikną z oczyszczalni.

16-letnia oczyszczalnia czeka też na modernizację. Wniosek o dofinansowanie tej wielomilionowej inwestycji jest na 20 miejscu listy rezerwowej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński