abyśmy stawiali zarzuty jakiemuś wędkarzowi - mówi prok. Jarosław Przewoźny, szef kamieńskiej prokuratury.
Zakaz obowiązuje na razie do końca września. Dotyczy najpopularniejszego miejsca wolińskiego nabrzeża - od elewatora do mariny. To razem kilkaset metrów. Zna je każdy wędkarz, bo na ryby przyjeżdżają tu z całej Polski. W sezonie kotwiczą tu żaglówki i łodzie turystyczne.
Awantura wybuchła, gdy wędkarze poznali uzasadnienie do uchwały zakazującej im połowów. Burmistrz powołując się na opinie jednej osoby uznał, że obecność w sezonie wędkarzy na nabrzeżu zagraża porządkowi, spokojowi i bezpieczeństwu publicznemu.
- Osoba, której powierzono zbieranie opłat przystaniowych i pasażerskich za zejście pasażera na ląd, zgłosiła w ubiegłym roku problem skandalicznego zachowania wędkarzy na nabrzeżu w Wolinie. Zdarzały się też kradzieże na jednostkach cumujących. Zwracałem się do policji i straży granicznej o częstsze patrole na nabrzeżu - tłumaczy Eugeniusz Jasiewicz.
Podczas sesji użył jeszcze innego argumentu.
- Wędkarze wyzywają turystów od hitlerowców i innych - tłumaczył.
Radni dali się przekonać i uchwalili zakaz. Jedną z radnych, która głosowała przeciw była Ewa Halicka, przewodnicząca rady miejskiej.
- Burmistrz przestępcami nazywa wszystkich wędkarzy, choć nikomu nic nie udowodniono. Nie dziwię się, że są wściekli - mówi.
Podobnego zdania jest wędkarz Michał z Wolina. Razem z kolegami zastanawia się nad sposobem protestu przeciwko decyzji burmistrza.
- Rozumiem, że burmistrz mógł wprowadzić taki zakaz dla zapewnienia bezpieczeństwa żeglugi w trakcie sezonu letniego. Jego prawo. Ale to uzasadnienie jest obraźliwe dla nas wszystkich. Nigdy nie byłem przestępcą i nie mam zamiaru nim być - mówi.
Sprawdziliśmy. W ubiegłym roku policjanci kilka razy interweniowali na nabrzeżu. Chodziło o pyskówki między załogami statków, a osobami znajdującymi się na nabrzeżu.
- Wszystkie interwencje skończyły się pouczeniami - mówi asp. szt. Marek Kubiś, komendant komisariatu w Wolinie.
W ubiegłym roku z cumujących łodzi ktoś skradł dwa silniki. Sprawcy nie złapano, a sprawy są już prawomocnie umorzone. Zatrzymano też złodzieja lamp nawigacyjnych. Nie udało się udowodnić, że jest wędkarzem.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?