Na szczęście były to tylko dwa mecze. W 1990 roku w 1/16 pucharu Pogoń przegrała u siebie 1:3. Jedyną bramkę dla portowców zdobył wtedy Dariusz Adamczuk, obecnie odpowiadający w portowym klubie za szkolenie młodzieży.
Drugie spotkanie w tych rozgrywkach, co ciekawe w tej samej fazie, miało miejsce w 2003 roku. Jaga wygrała u siebie 1:0, a w 66. minucie na boisku pojawił się obecny napastnik portowców Olgierd Moskalewicz.
Jeżeli chodzi o rozgrywki ligowe, to w ekstraklasie oraz II lidze, oba zespoły walczyły ze sobą 10 razy. Pogoń wygrała sześć z tych pojedynków, Jaga cztery. Nie było żadnego podziału punktów.
W 1991 roku Jagiellonia zwyciężyła w Białymstoku 2:1. Honorową bramkę dla naszych piłkarzy strzelił obecny dyrektor sportowy, Robert Dymkowski, w składzie byli związani nadal z portowym klubem Maciej Stolarczyk, czy Adamczuk.
Rok później Pogoń wygrała w Białymstoku po bramce Moskalewicza. Olo strzelił także w rewanżu tamtego sezonu, a portowcy z trudem wygrali 3:2. W ostatnim pojedynku obu ekip (2004) znowu na listę strzelców wpisał się Moskalewicz, a Pogoń wygrała u siebie 3:1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?