(fot. Fot. Krzysztof Cichomski)
Po mszy w kościele w Przęsocinie kondukt żałobny przeszedł na miejscowy cmentarz, gdzie pochowano tragicznie zmarłego. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, przyjaciele, koledzy z Chemika Police i innych klubów piłkarskich, trenerzy, mieszkańcy Przęsocina. Był też burmistrz Polic i radni tej gminy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?