Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb Marcina Kowalewskiego, piłkarza Wielimia Szczecinek. Prokuratura stawia zarzuty

r/gk24.pl
Marcin Kowalewski nie założy już koszulki Wielimia Szczecinek.
Marcin Kowalewski nie założy już koszulki Wielimia Szczecinek. Fot. www.wielim.szczecinek.com
Na pogrzeb Marcin Kowalewskiego, piłkarza Wielimia Szczecinek przybyły tłumy przyjaciół i fanów. Prokuratura stawia zarzuty pierwszej osobie podejrzanej o narażenie życia piłkarza.

Las klubowych szalików, gromkie okrzyki kibiców i płacz żegnały Marcina Kowalewskiego, młodego piłkarza Wielimia Szczecinek. Jak już informowaliśmy, 26-latek zmarł w szpitalu po kilku tygodniach walki o jego życie. Nieprzytomnego piłkarza z rozbitą głową znaleziono go na jednym ze szczecineckich osiedli.

Za naszym pośrednictwem bliscy Marcina składają wyrazy podziękowania piłkarzom, kibicom i wszystkim, którzy uczestniczyli w jego ostatniej drodze. W tych ciężkich chwilach rodzina piłkarza odebrała wiele wyrazów wsparcia i z całego serca za nie dziękuje.

Jednocześnie rodzina prosi wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje mogące ustalić okoliczności tragicznych zdarzeń, w których ucierpiał M. Kowalewski, o przekazywanie ich prokuraturze. To bliscy piłkarza na własną rękę ustalili pewne fakty i zawiadomili organy ścigania.
Apel ponawiają także śledczy, którzy już postawili zarzut jednej osobie.

- Zarzut bezpośredniego narażenia utraty życia lub zdrowia usłyszał właściciel mieszkania, w którym odbywała się impreza - mówi Jerzy Sajchta, zastępca prokuratora rejonowego w Szczecinku. Mężczyzna miał zostawić Marcina po jego upadku przed blokiem. Podejrzany po przesłuchaniu został zwolniony, a prokurator wyjaśnia przebieg wydarzeń feralnej nocy. - Interesują nas osoby, które widziały coś podejrzanego w nocy z 28 na 29 grudnia zeszłego roku w godzinach od 2 do 6 w okolicach ulicy Spółdzielczej.

Żródło:
Pogrzeb Marcina Kowalewskiego, piłkarza Wielimia Szczecinek. Są zarzuty dla podejrzanego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński