Członkowie grupy chcą poinformować mieszkańców o ewentualnych zagrożeniach, jakie niesie ze sobą ta inwestycja.
- Niestety nie mogliśmy się doprosić o rzetelne odpowiedzi ze strony Polskiego LNG na spotkaniach z mieszkańcami - mówią. - Na pytania o bezpieczeństwo i kwestie związane z zagrożeniami, dostawaliśmy zawsze wymijające odpowiedzi.
Podobnie było zresztą podczas spotkania prezesa Zbigniewa Rapciaka z młodzieżą w Gimnazjum Publicznego nr 2.
- Uczniowie byli świetnie przygotowani. Pytali o strefę rażenia w przypadku wybuchów, o ruch gazowców i wpływ na nasz port - mówi jedna z nauczycielek. - A pan prezes najpierw wygłosił długi monolog pełen zachwytów nad terminalem. A potem powiedział na przykład jednemu z uczniów, że ma pytania wysłać mailem... Gimnazjaliści byli rozczarowani.
Zenon Nowak, wiceprezes stowarzyszenia podkreśla, że nie chodzi o straszenie ludzi czy namawianie ich do blokady inwestycji. Chociaż niektórzy mieszkańcy o tym wspominają.
- Chcemy poruszyć kwestię rekompensat, o jakie walczymy ze spółką - wyjaśnia. - Mieszkańcy muszą wiedzieć, dlaczego powstała lista inwestycji, które firma powinna naszym zdaniem sfinansować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?