Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest lista rekompensat za budowę gazoportu w Świnoujściu. Czego mieszkańcy żądają od spółki Polskie LNG

Anna Starosta
Dzisiejsze spotkanie w Forcie Gerharda.
Dzisiejsze spotkanie w Forcie Gerharda. Fot. Anna Starosta
Dzisiaj na Forcie Gerharda członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Prawborzeża Świnoujścia, które reprezentuje mieszkańców miasta, spotkali się z prezydentem Januszem Żmurkiewiczem. Wspólnie ustalano ostateczna wersję listy żądań do spółki, która buduje na prawobrzeżu Świnoujścia kontrowersyjny gazoport.

Temat ewentualnych inwestycji, jakie może wykonać spółka PLNG poruszaliśmy na łamach Głosu wielokrotnie. Ostatnio sprawa nabrała większego tempa. Zapewne za sprawą skonsolidowania się lokalnej społeczności.
- Firma myślała, że ma do czynienia z bandą krzykaczy - mówią mieszkańcy Warszowa. - Traktowano nas na spotkaniach jak obywateli drugiej kategorii. Teraz prezes Polskiego LNG będzie musiał traktować nas należycie i poważnie.

Jak podkreślają nasi rozmówcy, lista żądań to nie są pobożne życzenia a normalne rekompensaty, jakie zwykle przy tego typu inwestycjach należą się lokalnej społeczności.

- Wystarczy popatrzeć na przykłady innych miejscowości, gdzie buduje się gazoporty - mówią mieszkańcy. - W kanadyjskim mieście, gdzie powstała taka budowla firma przekazała kilka, albo już kilkanaście milionów dolarów na rekompensaty.

Na liście stowarzyszenia propozycje rekompensat podzielone są na osobne działy. Pierwszy to bezpieczeństwo. Mieszkańcy oczekują finansowania kontr opinii w kwestiach związanych z ochroną życia, zdrowia i środowiska w tematach budzących wątpliwości lokalnej społeczności.

- Chcemy też tego, co naszym zdaniem jest najważniejsze, a mianowicie zapewnienia rozwoju turystycznego a także lepszej edukacji sportowej dla młodzieży - mówią członkowie stowarzyszenia.

Dlatego domagają się kompleksu sportowego z basenem, boiskami oraz kortami tenisowymi a także corocznego dofinansowywania działalności Uczniowskiego Klub Sportowego "Prawobrzeże", gdzie na zajęcia uczęszcza około stu dzieci.

Wśród propozycji inwestycji związanych z turystyką jest m.in. budowa infrastruktury przy plaży (parking, dojazd, zjazdy, zaplecze dla ratowników, zaplecze sanitarne, uzbrojenie terenu pod gastronomie) a także remont drogi do latarni i fortów wraz z pisemnymi gwarancjami, że droga będzie ogólnodostępna - w trakcie i po zakończeniu inwestycji.

- Mamy też nadzieję, że spółka pomoże wyremontować system melioracyjny, z którym są ogromne kłopoty na prawobrzeżu - mówią członkowie stowarzyszenia. - A także dołoży się do remontu sali widowiskowej w domu kultury czy budowy placów zabaw dla dzieci.

Czytamy też o ścieżkach rowerowych oraz rewitalizacji edukacyjnej ścieżki fortecznej.

- Nie wiem na ile zostaną spełnione wszystkie te oczekiwania. Niestety mam mieszane uczucia słysząc niektóre wypowiedzi prezesa PLNG Zbigniewa Rapciaka - mówi w rozmowie z Głosem Janusz Żmurkiewicz. - Postaram się jednak wynegocjować ze spółką, wspólnie z mieszkańcami, jak najlepsze warunki.

Więcej w piątek w papierowym wydaniu "Głosu nad morzem", tygodnika świnoujskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński