Teraz poszukiwania będą miały inny charakter niż do tej pory. Od środy kilkadziesiąt osób szukało oboja w okolicach Łukęcina, Dziwnówka, Międzywodzia. Patrolowano teren z helikoptera. Na Bałtyk wypłynęły łodzie patrolowe. Kobiety i dziecka nie odnaleziono. Teraz poszukiwania będą mniej spektakularne, choć równie ważne. Policjanci będą badać ślady, prowadzić czynności operacyjne, rozpytają świadków.
Agnieszka Peron-Dzieszuk i jej córka Zuzanna zaginęły w środę przed południem. Kobieta prawdopodobnie wzięła córkę i ze Szczecina wyjechała do Łukęcina. Kilkaset metrów od plaży znaleziono jej auto. Pies policyjny zgubił trop przy linii brzegowej.
Dziecko było wcześniakiem. Urodzilo się w 32 tygodniu ciąży. Wbrew wcześniejszym informacjom, to było pierwsze dziecko pani Agnieszki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?