Siedemnastolatek zginął na miejscu. Ciało zostało tak zmasakrowane, że były trudności z identyfikacją zwłok. Jak się dowiedzieliśmy niewykluczone, że samochód przejechał bezpośrednio po głowie chłopaka. To jednak niepotwiedzona informacja. Jak było naprawdę, dowiemy się dopiero z ustaleń biegłego.
Do tragedii doszło około 7 rano na wysokości miejscowości Czaplin Wielki. Idącego poboczem w kierunku Trzebiatowa pieszego potraciła toyota rav. Kierowca był trzeźwy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, to około 40-letni mężczyzna spoza powiatu gryfickiego. W samochodzie wiózł pasażerów. Nie uciekł z miejsca wypadku. Na razie nie wiadomo z jaką prędkością jechał. Policja bada szczegóły zdarzenia.
- Prawdopodobnie zostanie jeszcze powołany biegły z zakresu ruchu drogowego - poinformowała gryficka policja. W miejscu gdzie doszło do tragedii można jechać z prędkością 90km/h.
Może cię zainteresuje:
Książka o starym Stargardzie za darmo. Kliknij, pobierz i czytaj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?