Niestety, aura nie dopisała. Dziennikarze, operatorzy kamer, goście i mieszkańcy solidnie mokli. Ale oprawa programu, a raczej scenografia, była znakomita. Na jezioro wypłynęło wszystko, co pływa. Korowód otwierały statki spacerowe. Byli też ratownicy z Klubu Płetwonurków "Murena", żeglarze, a nawet załogi Smoczych Łodzi. Wszystko po to, by się pokazać w Polsce.
Gwiazdami programu okazali się być wędkarze z Koła PZW "Jesiotr". Krzysztof Kowalczyk, jakby na "zamówienie" programu, pojmał okazałego szczupaka. - Zębacz o wadze 5,80 kg i długości 92 cm grasował w trzcinach w okolicy byłego ośrodka turystycznego "Fala". Połakomił się na niewielkie srebrne gumowe "kopytko".
- Walczył ponad 20 minut - mówi "Głosowi" wędkarz.
Tym samym, rekordowego szczupaka z Trzesiecka podziwiała cała Polska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?