Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto nie wie jak promować Szczecin. Europejska Stolica Kultury nie dla nas?

Monika Stefanek
Szczecin ma doskonałe zaplecze, by być nie tylko regionalną, ale także europejską stolicą kultury. Jak dotąd nikt tego potencjału nie potrafi jednak wykorzystać.
Szczecin ma doskonałe zaplecze, by być nie tylko regionalną, ale także europejską stolicą kultury. Jak dotąd nikt tego potencjału nie potrafi jednak wykorzystać. Fot. Marcin Bielecki
Wkrótce miną dwa lata, odkąd Szczecin zdecydował starać się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Od tamtej pory prace nie posunęły się ani na krok. Brakuje koncepcji, programu, pomysłów. Powstają za to kolejne zespoły ekspertów, pełnomocników i konsultantów.

Moim zdaniem

Moim zdaniem

Monika Stefanek

Niemoc, a może raczej nieudolność miasta w staraniu się o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016, przeraża. Po dwóch latach Szczecin wciąż jest w punkcie wyjścia. I zamiast przyspieszyć prace nad koncepcją, by dogonić konkurentów, u nas rozbudowuje się struktury organizacyjne. Jedynym efektem takich działań jest zwątpienie mieszkańców, że u nas może coś się udać.

Wczorajsza konferencja prasowa w Urzędzie Marszałkowskim poświęcona idei ESK 2016 bezlitośnie obnażyła kompletny brak przygotowania Szczecina do startu w konkursie o ten tytuł. Zamiast przedstawiania planów dotyczących rozwoju kultury w mieście oraz klucza, według którego należy działać, organizatorzy skupili się na zaprezentowaniu budżetów i koncepcji kilku europejskich miast, którym udało się tytuł ESK zdobyć.

Zamiast konkretów pojawiły się jedynie ogólnikowe stwierdzenia o korzyściach, jakie tytuł ten może przynieść oraz potrzebie skupienia wokół idei środowisk politycznych, kulturalnych oraz samych mieszkańców. Nadal nie wiadomo, w jaki sposób Szczecin zamierza pokonać kilkunastu kandydatów, chcących być w 2016 roku Europejską Stolicą Kultury.

- Nasz sukces będzie zależał od klucza, jaki znajdziemy na naszą prezentację - przyznał Tomasz Jarmoliński, wiceprezydent Szczecina. - Na razie wiemy, co tym kluczem nie jest. Na pewno nie chodzi tu o PR, gadżety, nie w pełni też o centralne finansowanie wydarzeń kulturalnych.

Czasu na poszukiwanie klucza jest coraz mniej. Najpóźniej w czerwcu 2010 roku Szczecin musi złożyć aplikację, w której w języku angielskim zaprezentuje m.in. szczegółową koncepcję, program, budżet obchodów. Tymczasem biuro Szczecin ESK 2016 zamierza w najbliższym czasie zająć się "diagnozą stanu kultury w mieście i regionie, by poznać, jakie są potrzeby mieszkańców w tym zakresie."

Jedyną konkretną informacją podaną przez pełnomocnika ds. ESK 2016 Marka Sztarka jest zamiar ogłoszenia konkursu na logo projektu. Ma on zostać rozpisany do końca maja. Instytucja chce też do końca roku powołać 150 konsultantów. Będą się oni wywodzić z różnych stowarzyszeń i środowisk kulturalnych w mieście i regionie. Ich zadaniem, po przeszkoleniu przez grupę trenerów, będzie pozostawanie w kontakcie z biurem Szczecin ESK 2016.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński