Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Załom: ponad 600 osób straci pracę (zdjęcia)

Piotr Jasina
W fabryce kabli pracuje ponad osiemset osób. Do końca roku z Załomiem pożegna się ponad sześćset osób.
W fabryce kabli pracuje ponad osiemset osób. Do końca roku z Załomiem pożegna się ponad sześćset osób. Andrzej Szkocki
Z 823-osobowej załogi do końca roku w fabryce kabli w Załomiu pozostanie 221 pracowników.
Fabryka w ZalomiuPada fabryka w Zalomiu.

Fabryka w Załomiu

Chętni mogą skorzystać z programu dobrowolnych odejść, otrzymają większe odprawy. Jeśli nie, mogą liczyć najwyżej na 3-miesięczną pensję. W sumie Tele-Fonika Kable, właściciel fabryki w Załomiu w swoich polskich zakładach zwolni 1000 osób.

- Żona ma 33 lata pracy, w tym 18 lat na produkcji - mówi pan Bolesław Piotrowski. - Kolana ma już na blokadach, pozrywane ręce. Wielu ludziom brakuje do emerytury rok, półtora. Stracili w tej fabryce zdrowie. A teraz co z nimi?

- To pierwsze i ostatnie 50 lat fabryki - komentuje na naszym forum jubileusz zakładu oburzony pracownik Załomia. 50-lecie hucznie obchodzono przed dwoma tygodniami. - Co dalej z ludźmi będzie? Pracowali w tej fabryce całe życie? Co robił zarząd? Przez tyle lat oszukiwali ludzi i wyzyskiwali a teraz na bruk? Sami się nachapali kosztem pracowników.

- Szkoda, że nie jesteśmy stocznią, bo wtedy ktoś by się zainteresował naszym losem - stwierdza kolejny rozżalony pracownik zakładu. - W mieście pada kolejny zakład, jeden z większych, a wszyscy mają to gdzieś.

- Odprawy jakieś będą, ale czy tu chodzi o te pieniądze? - pyta retorycznie kolejny pracownik fabryki. - Nikt nie zamyka zakładu z dnia na dzień. Ta akcja była przygotowywana dużo wcześniej. Produkcję Załomia przejmą inne zakłady, maszyny pojadą w świat, podobnie jak było z Ożarowem.

Dopadł ich kryzys

Aleksy Pachwicewicz, rzecznik Tele-Foniki Kable tłumaczył podczas wczorajszej konferencji prasowej w Załomiu, że redukcja zatrudnienia to efekt światowego kryzysu. Grupa zwalnia w swoich zakładach w kraju 1000 osób.

- Nastąpiła recesja na światowych rynkach kablowych w Niemczech, Anglii, Ameryce a my aż 70 proc. produkcji eksportujemy. Ceny miedzi, i kursy walut też nas dotknęły. Spadły zamówienia. Musimy dostosować zatrudnienie do obecnej sytuacji.

Pachwicewicz zapewniał, że przypadku poprawy sytuacji na rynkach, będzie szansa powtórnego zatrudnienia ludzi.

- Zakład dysponuje magazynami i terenami, które będzie chciał wydzierżawić - dodał. - Nie planujemy ich sprzedaży.

Związki mówią o sukcesie

Przedstawiciele związków z zakładu w Załomiu mówili wczoraj o porozumieniu zawartym z właścicielem. Podkreślali, że zawarty kompromis jest sukcesem a pieniądze, które odchodzący pracownicy otrzymają w ramach programu dobrowolnych odejść, pozwolą im przetrwać pewien czas.

- Najpierw właściciel zaproponował nam całkowitą likwidację zakładu - mówił Stanisław Kasperowicz z Solidarności Ludzi Pracy. - Potem, że zostawi lakiernię, a 700 osób zostanie zwolnionych. Ostatecznie udało się wynegocjować pracę dla 221 osób.

- Nikt z nas nie jest zadowolony - tłumaczył Jan Kondraciuk z Solidarności '80. - We wrześniu jeszcze pracowaliśmy pełną parą, w nadgodzinach. Produkowaliśmy ogromne ilości kabla, który teraz się nie sprzedaje i zalega w magazynach.

- Udało nam się utrzymać przyczółek - podkreślał Robert Rosołowski ze związku "Metalowców". - Po całkowitej likwidacji trudno potem uruchomić zakład na nowo. Poza tym, ci którzy odejdą z zakładu, dostaną pieniądze, by mogli przetrwać.

Mogą odejść na życzenie

W zakładzie w Załomiu pracują 823 osoby. Do końca roku załoga ma być zredukowana do 221 pracowników. Mogą skorzystać z wynegocjowanego programu dobrowolnych odjeść. Osoby pracujące co najmniej 30 lat otrzymają 16-krotność miesięcznej pensji. Nie więcej jednak niż 50 tys. zł.

Aby skorzystać z programu, pracownicy muszą złożyć wnioski do 30 listopada. Rozwiązanie umowy nastąpi za porozumieniem stron.

O tym, kto znajdzie się w gronie 221 osób, które nadal będą pracować, zdecyduje pracodawca. Ale związkowcy, w uzasadnionych sytuacjach będą mogli wnosić zastrzeżenia co do osób na tej liście.

Właściciel pozostawił działy produkcji przewodów emaliowanych, kabli ognioodpornych i bezhalogenowych. Pracę zachowają przede wszystkim fachowcy związani z tymi działami.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński