Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Myślibórz: fotoradar postraszy piratów drogowych

Jacek Słomka
- Za kilka dni pojawimy się z tym urządzeniem na gminnych drogach - zapewnia Marek Herbot.
- Za kilka dni pojawimy się z tym urządzeniem na gminnych drogach - zapewnia Marek Herbot. Jacek Słomka
za 106 tysięcy złotych gmina zakupiła nowoczesny fotoradar. Za kilka dni pojawią się z nim na ulicach i drogach gminnych miejscy strażnicy.

- Uważam, że taki zakup, to pomysł trafiony w dziesiątkę - mówi mieszkanka miasta, Julia Kaczmarek. - Wreszcie ktoś będzie miał w ręku bat na kierowców, którzy jeżdżą jak im się rzewnie podoba. Mam nadzieję, że fotoradar pojawi się w pobliżu szkół. Codziennie odprowadzam syna do szkoły i widzę, co się w ich pobliżu dzieje. Są kierowcy, którzy za nic mają obowiązujące tam ograniczenia prędkości. Nie reagują na sygnały dawane przez osoby przeprowadzające dzieci przez pasy. Być może widok strażników z fotoradarem przywoła cześć kierowców do porządku.

Nowoczesne urządzenie pojawi się na ulicach miasta za kilka dni. Czas ten potrzebny jest strażnikom do zapoznania się z jego obsługą. Poznania programów komputerowych do obróbki zdjęć.

- Na początku będziemy działać w pobliżu szkół i innych placówek oświatowych - wyjaśnia komendant straży miejskiej, Marek Herbot. - Po to, aby zmusić kierowców do ograniczenia tam prędkość. Na pewno pojawimy sie także w pobliżu newralgicznych skrzyżowań w mieście. Fotoradar ustawimy też w wioskach. Będziemy reagować na wszystkie sygnały od mieszkańców gminy.

- Pojawimy się wszędzie tam, gdzie mieszkańcy czują się zagrożeni przez kierowców lekceważących przepisy ruchu drogowego - podkreśla komendant.
Strażnicy miejscy mają już dostęp do centralnej ewidencji pojazdów i kierowców. Pozwoli to szybko ustalić tych, którzy złamali prawo, a w konsekwencji wystawić mandat, zgodnie z taryfikatorem.

- Cieszymy się, że takie urządzenie gmina zakupiła - dodaje szef strażników miejskich. - Chcę jednak zapewnić, że jest to tylko dodatkowy element naszej służby. Na pewno nie stanie się on źródłem dochodu. Jego pojawienie się ma działać bardziej prewencyjnie niż restrykcyjnie - zapewnia Herbot.

Strażnicy zapewniają, że nadal będą sprawdzać, kto i gdzie wysypuje śmieci, czyje psy błąkają się samopas. Wspólnie z policjantami będą patrolować miasto. Wykonywać to wszystko, co robili do tej pory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński