Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant prosi o egzorcyzmy w komendzie

Mariusz Parkitny
Zdaniem policjanta, który wysłał list do kurii, w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, może grasować opętany przez diabła.
Zdaniem policjanta, który wysłał list do kurii, w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, może grasować opętany przez diabła. Karol Gałecki
List z prośbą o odprawienie egzorcyzmów w siedzibie zachodniopomorskiej policji trafił do arcybiskupa Zygmunta Kamińskiego.

Autor niecodziennej prośby twierdzi, że Złego do komendy wojewódzkiej wprowadził szef radców prawnych garnizonu.

Chodzi o dr. Krzysztofa Gorazdowskiego. Ten były prokurator i wykładowca na Uniwersytecie Szczecińskim jest koordynatorem radców prawnych w komendzie wojewódzkiej. O konszachty z diabłem podejrzewa go jeden z policjantów. Zgodził się pokazać list pod warunkiem, że nie ujawnimy jego nazwiska. Dlaczego oskarża prawnika o kontakty z siłami nieczystymi? Wszystko przez wpis Gorazdowskiego na portalu nasza-klasa. W rubryce "czym się aktualnie zajmuję" radca napisał: "Adwokat diabła".

"Zwracam się z prośba do Waszej Eminencji o spowodowanie odprawienia, zgodnie z prawem kanonicznym, publicznych egzorcyzmów w siedzibie komendanta wojewódzkiego policji w Szczecinie" - napisał.

Powołał się na przepisy prawa kanonicznego, które dopuszczają wypędzenie Złego.

- Bez względu na to czy mianem "adwokat diabła" określa wykonywany przez siebie zawód radcy prawnego, czy też w ten specyficzny sposób określa tylko jednostkową lub też stałą reprezentację jakiej podjął się jako radca prawny, są uzasadnione powody do domniemywania, iż mogło mieć opętanie jego samego lub miejsc, w których przebywa - uważa.

Jego zwierzchnicy nie komentują tych poczynań.

- Zajmujemy się poważnymi sprawami - uciął podinsp. Maciej Karczyński, rzecznik komendanta wojewódzkiego.

Krzysztof Gorazdowski jest bardziej rozmowny. Zrzucenie togi prokuratorskiej i przejście na radcostwo uważa za jedną z najważniejszych decyzji w swoim życiu. Wykłada w Katedrze Kryminalistyki i Kryminologii US. Specjalizuje się w badaniach broni palnej i amunicji oraz skutków ich użycia. Prywatnie jest ojcem dwójki dzieci. Jego hobby to technika wojskowa i sztuka filmowa. Zapewnia, że nie jest opętany, a sprawa ma posmak zemsty.

- Teraz już jestem osobą publiczną. Mogę zapewnić, że nic mnie nie opętało i mogę poddać się badaniu. Każdy średnio zorientowany wie, że ten wpis na portalu, to było odniesienie do znanego filmu o prawnikach. Autor listu jest moim przeciwnikiem procesowym i to jego sposób, aby się odegrać - powiedział wczoraj reporterowi "Głosu".

Policjant, który prosi o wypędzenie Złego jest związany z Komitetem Obrony Policjantów. Na koncie mają już wiele pozwów przeciwko pracodawcy.

- W naszych normach obyczajowych i kulturowych jest czymś nienormalnym przybieranie miana reprezentanta lub też sługi diabła - twierdzi funkcjonariusz.
Na razie nie wiadomo jak do niecodziennej prośby ustosunkuje się kuria. Arcybiskup nie komentuje sprawy, a jego rzecznik jest na pielgrzymce.

- Każdy wniosek dokładnie analizujemy. Ale reagujemy na poważne przypadki opętania - mówią nieoficjalnie księża.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński