- Od zawsze przyjeżdżam do Międzywodzia ze swoimi podopiecznymi. Większość z nich bez wózków nie jest w stanie się poruszać - mówi Renata Krawczyk z Puszkowa koła Poznania, także porusza się na wózku. - Usilnie zabiegałam, aby wybudowano zjazd na plażę dla niepełnosprawnych. W końcu udało się. Kiedy 7 lat temu wybudowano ten zjazd, dla nas to było prawdziwe święto.
Alicja Czarnecka ze Starachowic też co roku przyjeżdża do Międzywodzia z niepełnosprawnymi na turnusy rehabilitacyjne. Opowiada, że pod koniec czerwca zauważyła ludzi z puszkami farby.
- Malowali te poręcze w środku dnia. Co chwilę ktoś się przyklejał - dodaje pani Alicja. - No i w ogóle ich nie przygotowali. Nakładali farbę, jak leci. Dzwoniłam, do gminy, do burmistrza. Ale nikt się tym nie zainteresował.
To nie wszystko. Z zejścia dla niepełnosprawnych poprowadzono drewniany podest wprost do namiotu z piwem.
- Nasi podopieczni piwa nie piją. My chcemy móc dojechać nad brzeg morza - dodaje pani Renata. - To po prostu skandal.
Pojechaliśmy na miejsce, aby obejrzeć jedyne zejście dla niepełnosprawnych w Międzywodziu. Sygnały naszych rozmówców potwierdziły się. Rzeczywiście, poręcze zamalowano w ogóle nie czyszcząc metalowych, pordzewiałych konstrukcji. Pieniądze wyrzucono w błoto.
Zadzwoniliśmy do Urzędu Gminy Dziwnów.
- Zajmiemy się sprawą - obiecał Krzysztof Karczewski z działu promocji. Zapewniał, że nie wiedział o fuszerce. - Przekażę informację naczelnikowi wydziału inwestycji, który zlecał te prace.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?