Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wąskotorówka z Rewala zachwyca turystów

Anna Starosta
Rewalska ciuchcia, to dla turystów prawdziwy rarytas. - Nasi turyści kochają ciuchcię, ale jeszcze większym sentymentem darzą ją Niemcy, zwłaszcza ci, którzy w jakiś sposób byli związani z tymi ziemiami. Teraz wracają po latach, by raz jeszcze przywołać wspomnienia z dzieciństwa - mówią pracownicy kolei.
Rewalska ciuchcia, to dla turystów prawdziwy rarytas. - Nasi turyści kochają ciuchcię, ale jeszcze większym sentymentem darzą ją Niemcy, zwłaszcza ci, którzy w jakiś sposób byli związani z tymi ziemiami. Teraz wracają po latach, by raz jeszcze przywołać wspomnienia z dzieciństwa - mówią pracownicy kolei.
Odnowione i wystylizowane na XIX-wieczną architekturę dworce, a w nich informacja turystyczna, wypożyczalnie rowerów, biblioteki, skanseny kolei.

To tylko skromny fragment gigantycznego projektu rewitalizacji kolejki wąskotorowej, jaki ruszył pełną parą w Rewalu.

W ubiegłym sezonie magiczna, rewalska ciuchcia zarobiła 90 tysięcy złotych i przewiozła prawie 100 tysięcy turystów. Dlatego w tym roku zdecydowano, że "cudo na wąskich torach" będzie jeździć już od 1 maja, a w weekendy skład poprowadzi zabytkowy PX48, zwany przez pracowników kolei Parysem. To prawdziwe cacko!

Wypożyczalnie rowerów i skansen

Program rewitalizacji kolei zmieni magiczną ciuchcię retro w prawdziwy skarb na torach. Nikt na Pomorzu Zachodnim nie będzie mógł pochwalić się takim taborem oraz infrastrukturą kolejową. Projekt przewiduje remont dworców w Trzęsaczu, Niechorzu i Pogorzelicy. Swoim wyglądem stacyjki mają nawiązywać do architektury z końca XIX i początku XX wieku. Gmina zamierza także wybudować dodatkowe: w Śliwnie oraz pod latarnią morską w Niechorzu, gdzie przed wojną była mała stacyjka.

- Chcielibyśmy odtworzyć ten obiekt oraz zabytkowy żuraw, za pomocą którego zaopatrywano w wodę parowozy. Pamiętam go jeszcze z czasów dzieciństwa - wspomina wójt Rewala, Robert Skraburski. - Na dworcach będą wypożyczalnie rowerów, tak, by turyści w każdej chwili mogli przerwać podróż i zwiedzić okolicę. Będzie także informacja turystyczna, a przy dworcu w Pogorzelicy urządzony zostanie skansen miniatur kolejowych.

Wyremontują Wulkana

Na trasie z Gryfic do Pogrzelicy, która wiedzie szlakiem nadmorskim, w zwykłe dni kursuje lokomotywa spalinowa, w weekendy na szlak rusza zabytkowy PX48, który jest prawdziwą gratką dla miłośników kolei.

- Czekałam cały ubiegły rok na tę przejażdżkę, niestety Parys nie jeździł. Mam nadzieję, że w czasie tych wakacji załapię się na podróż z lokomotywą parową - mówi Małgorzata Kmiecik z Łodzi, która od trzech lat przyjeżdża na Wybrzeże Rewalskie. Powrót Parysa na tory po długiej rekonwalescencji, to dobra wiadomość. Jeszcze lepsza to taka, że gmina zamierza wyremontować legendarnego Wulkana, który jest najstarszym parowozem wyprodukowanym w Stoczni Szczecińskiej.

Wydadzą 35 milionów

Doprowadzenie rewalskiej ciuchci do stanu świetności będzie kosztowało gminę grubą kasę. 35 milionów złotych - na taką kwotę szacuje się wstępnie wykonanie projektu. Oczywiście gmina, prócz własnych pieniędzy, liczy także na dotacje z zewnątrz.

- To jest plan do 2013 roku. Zostaliśmy wciągnięci na tzw. listę indykatywną, czyli listę kluczowych dla rozwoju województwa przedsięwzięć. Liczymy więc na dotacje ze środków unijnych w kolejnych latach - tłumaczy Robert Skraburski.

W tym roku gmina wyda 450 tysięcy złotych na przygotowanie projektu i być może zostaną ogłoszone pierwsze przetargi dla wykonawców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński