W ekshumacji uczestniczyła Polsko - Niemiecka grupa badawcza.
Pod nadzorem specjalistów Medycyny Sądowej z Pomorskiej Akademii Medycznej, przedstawiciele fundacji "Pamięć", oraz niemieckich stowarzyszeń, spenetrowali teren przy ośrodku wypoczynkowym Aresztu Śledczego.
To tam właśnie, kilka tygodni temu, w trakcie porządków, więźniowie natknęli się na ludzkie szczątki i amunicję. Naukowcy podejrzewali, że w miejscu tym pochowano większą grupę niemieckich marynarzy.
- Żołnierze zginęli prawdopodobnie od moździerzowych pocisków, podczas ewakuacji, po wysadzeniu mostu prowadzącego na Wyspę Chrząszczewską - uważa Piotr Brzeziński ze Szczecińskiej Grupy Archeologii Militarnej "Pomorze".
W trakcie wznowionych poszukiwań, udało się odnaleźć 12 ludzkich szkieletów.
Jednym z pierwszych znalezisk, okazał się także osobisty identyfikator jednego z żołnierzy i wojskowy but.
- Dane z blaszanego nieśmiertelnika, być może da się odtworzyć. Jednak pełna identyfikacja ekshumowanych szczątków, nie będzie już możliwa - powiedział dr Andrzej Ossowski, biolog z Zakładu Medycyny Sądowej PAM w Szczecinie.
Zgodnie z obowiązującym porozumieniem, wykopane szkielety, zostaną przekazane stronie niemieckiej.
Prawdopodobnie w listopadzie, odbędzie się ich uroczysty pochówek, na wojskowej nekropolii w Glinnej, koło Starego Czarnowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?