Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy będą pieniądze na tory i tramwaje?

Maciej Janiak
W fatalnym stanie są m.in. tory na ul. Kolumba. Gdyby miasto dostało dofinansowanie z Unii, torowisko zostałoby w całości wymieniona na nowe.
W fatalnym stanie są m.in. tory na ul. Kolumba. Gdyby miasto dostało dofinansowanie z Unii, torowisko zostałoby w całości wymieniona na nowe. Andrzej Szkocki
W ciągu najbliższych lat miasto zamierza wydać kilkaset milionów złotych na gruntowne przebudowy torów i zakup nowych tramwajów.

W tym Unia może pomóc

W tym Unia może pomóc

Planowane jest przebudowanie torów i sieci trakcyjnej m. in. w al. Bohaterów Warszawy o długości 2,5 km, od pl. Kościuszki w kierunku Gumieniec (2,5 km), od pl. Sprzymierzonych przez al. Piastów do ul. Narutowicza (3,2 km). Jako wymagające przebudowy zakwalifikowane zostały odcinki w ulicach: Kolumba, Łady, 3 Maja, Piłsudskiego, Jana z Kolna. W latach 2008-2009 przewiduje się remont pętli Pomorzany z wymianą 809 m torów. W ostatniej kolejności pieniądze mają być przeznaczone na modernizację torowisk w al. Wyzwolenia, na odcinku od ul. Kilińskiego - ul. Odzieżowa - pl. Rodła do pl. Żołnierza (2,8 km), ul. Jana z Kolna. W ramach tego etapu przewiduje się również modernizację sygnalizacji świetlnej tramwajowej na pętli Basen Górniczy oraz ul. Asnyka, ul. Matejki, ul. Kolumba, ul. Bogurodzicy oraz sygnalizacji świetlnej na pętli Gocław.

Najpierw trzeba jednak zdobyć na to przynajmniej połowę pieniędzy z Unii Europejskiej.

Wydanie tak wielkich pieniędzy na komunikację zagwarantowałaby pasażerom jazdę nowoczesnymi tramwajami.

- Tramwaje są coraz lepsze i trudno temu zaprzeczyć - uważa Piotr Trociński, pasażer. - Niestety, to wciąż nie są warunki podróżowania na poziomie europejskim, czy nawet porównywalne do tych, które mają pasażerowie w większych miastach Polski. Obok wyremontowanych, bardzo dobrych niemieckich wagonów jeżdżą stare wysłużone tramwaje, w których latem kaloryfery dogrzewają pasażerów, a zimą jest zimno.

W magistracie urzędnicy od gospodarki komunalnej i pozyskiwania funduszy przygotowują właśnie wniosek o unijne pieniądze. Jego wartość, to na razie 240 mln zł. W budżecie miasta na najbliższe lata na potrzeby jego realizacji jest już zabezpieczone ok. 120 mln zł.

- Jednak chcemy zwiększyć jego wartość do około 400 milionów - mówi jeden z miejskich urzędników. - Trzeba korzystać z szansy, która daje program "Infrastruktura i środowisko".

O pieniądze, o które Szczecin chce powalczyć, będzie się starała większość miast w Polsce, które mają tramwaje, trolejbusy. Także Warszawa ze swoim metrem.

- Przy takiej konkurencji trzeba napisać wniosek tak dobry, żeby wygrał konkurs - mówi Michał Przepiera, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej w magistracie. - Gdybyśmy dostali te pieniądze, to szczecinianie mieliby komunikację tramwajową na bardzo dobrym poziomie. Później zajmowalibyśmy się regularnym odnawianiem taboru.

Wniosek, który powstaje, zakłada przebudowę istniejących torowisk w mieście od podstaw i kupowanie nowych tramwajów, w większości niskopodłogowych. Chodzi o ok. 20 wozów.

Miasto zakłada, że w pierwszej kolejności przebudowane będą tory. Termin rozpoczęcia tych prac przewidziany jest na ten rok. Wszystko powinno być skończone w 2015 roku. Długość nowoczesnych tras ma się wydłużyć o 26,5 km.

- Gdy tych pieniędzy nie dostaniemy, będziemy musieli poprawiać komunikację tramwajową w o wiele mniejszym zakresie, korzystając z funduszy budżetu miasta - wyjaśnia Michał Przepiera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński