Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabierze gazoport?

Ynona Husaim-Sobecka
Ponad trzy godziny trwało expose premiera Donalda Tuska. Opozycja uznała przemówienie za długie, nudne i mało konkretne.

Nasz komentarz

Nasz komentarz

Ynona Husaim-Sobecka

Dla każdego coś miłego. Przedsiębiorcy dowiedzieli się, że będą mieli obniżone podatki, nauczyciele dostaną podwyżkę, a lekarze będą żyli godnie. Żołnierze wyjdą z Iraku, młodym ludziom nie będzie groził pobór do wojska. Ludzie wybudują sobie mieszkania i zasiądą przed telewizorami, by obejrzeć świetnie zorganizowane mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Premier nie zdradził jednak w jaki sposób chce tego dokonać. A dokonać będzie musiał. Jak wynika z sondaży wierzy w to już połowa Polaków.

Zelektryzowało jednak zachodniopomorskich posłów, którzy odczytali w nim zapowiedź przeniesienia gazoportu do Trójmiasta lub w ogóle rezygnację z jego budowy.

Premier potwierdził, że Polska musi mieć niezakłócone dostawy energii, przy zachowaniu akceptowalnych cen.

- Wysoko oceniamy niektóre z działań poprzedniego rządu w tej dziedzinie, ale zastrzegamy sobie prawo do korekty wszędzie tam, gdzie będziemy widzieli taką konieczność - zaznaczył Donald Tusk.

Gazoport zagrożony

Posłowie PiS odczytali to jako zapowiedź rezygnacji z budowy gazoportu, albo przeniesienia w inne miejsce.

- Będę o to pytał premiera - zapowiedział Joachim Brudziński.
W expose premiera ani razu nie padła nazwa Szczecin czy Pomorze Zachodnie. Wymienianych było mnóstwo miast, ale nie z naszego regionu.

- Obawiam się, że posłowie Platformy z zachodniopomorskiego są zbyt słabi, by bronić naszych interesów. Żaden z nich nie zajął jakiegoś ważnego stanowiska - dodaje Brudziński. - A premier mówiąc, że jest znad morza, w ogóle może nie pamiętać, że polskie wybrzeże zaczyna się od Świnoujścia.

Lewica i Demokraci w słowach premiera również dostrzegli zagrożenie dla lokalizacji cennej dla naszego regionu inwestycji.

- Mieliśmy świadomość, że Gdańsk i Gdynia będą walczyły o zmianę. Zwłaszcza, że Donald Tusk pochodzi z Trójmiasta - twierdzi Grzegorz Napieralski. - Po tych słowach, zagrożenie to uznajemy za znacznie większe.

Na słowa premiera zwróciła uwagę również Platforma Obywatelska.
- Przyznaję, że zaskoczyły mnie te dwa zdania - mówi Sławomir Nitras, poseł PO. - Zabrzmiało to na tyle poważnie, że zwróciłem się z pytaniem do premiera. Donald Tusk zapewnił mnie, że gazoport będzie w Świnoujściu. W najbliższym czasie przyjedzie do Szczecina, by to jeszcze raz oficjalnie to potwierdzić.

Tusk obiecuje

Premier w swoim wystąpieniu mówił o gospodarce, poprawie relacji z Unią Europejską, Rosją i USA. Zapowiedział stworzenie armii zawodowej i wyjście wojsk z Iraku. Zapowiedział podwyżki dla sfery budżetowej i obniżanie podatków.

- Koncert życzeń - twierdzi Grzegorz Napieralski (LiD). - Nie usłyszeliśmy jednak skąd na to wszystko weźmie pieniądze. Słuchając miałem wrażenie, że kampania wyborcza jeszcze się nie skończyła.

Samoobrona sugeruje, że premier składa obietnice, których nie będzie jak sprawdzić.

- Z zapowiedzi: boiska w każdej gminie chce być rozliczany po 2012 roku - twierdzi Mateusz Piskorski, szef szczecińskiej Samoobrony. - Tymczasem jego kadencja kończy się w 2011 roku, albo jeszcze wcześniej.

Wbrew pozorom przemówienie Tuska spodobało się Lidze Polskich Rodzin. Co prawda, politycy tej partii kwestionują zasadność podpisania Traktatu Europejskiego, ale doceniają inne propozycje.

- Bardzo pozytywne jest otwarcie się na Rosję taką, jaka jest obecnie - mówi Sylwester Chruszcz, przewodniczący LPR. - Dwoma rękami podpisuję się pod wszystkimi pomysłami dotyczącymi obniżenia podatków i ułatwieniach dla przedsiębiorców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński