Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Palą ławkami i zadaszeniem

Agnieszka Tarczykowska
Tylko na początku sezonu parking przy ul. Spacerowej wygląda tak uroczo. Pod koniec lata przypomina pobojowisko.
Tylko na początku sezonu parking przy ul. Spacerowej wygląda tak uroczo. Pod koniec lata przypomina pobojowisko. Agnieszka Tarczykowska
Co roku przed sezonem gmina naprawia parking leśny przy ulicy Spacerowej w Goleniowie. To koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Parking jest przy lesie, na obrzeżach miasta. To wymarzone miejsce na majówki. Dlatego jest tak chętnie odwiedzane przez goleniowian. W cieplejsze dni całe rodziny urządzają tu pikniki i plenerowe imprezy. Teren jest duży, ogrodzony, posiada sporą wiatę, pod którą można się schronić przed deszczem lub słońcem. Są też paleniska i miejsca do posiedzenia przy ognisku.

Remont każdego roku

Cztery lata temu parking leśny został oddany do użytku. Od tego czasu, co roku wiosną gmina robi tu generalny remont.

Okazuje się, że użytkujący zamiast postarać się o chrust, wyrywają drewniane siedziska i stoły, dewastują wiatę i łamią bale z ogrodzenia, żeby rozpalić ognisko. Po letnim sezonie z leśnego parkingu nic nie pozostaje.

- Tak było i w tym roku - mówią pracownicy goleniowskiego urzędu gminy. - Kiedy zobaczyliśmy, jak ludzie potrafią zniszczyć piękne, przygotowane dla nich miejsce, przeżyliśmy szok. Spalili w ogniskach wszystko, co miało im służyć do siedzenia, biesiadowania i schronienia przed deszczem.

Pomagają leśnicy

Każdorazowe odnowienie parkingu to koszt kilkudziesięciu tysięcy złotych. Całe szczęście, że z pomocą gminie przychodzi nadleśnictwo z Klinisk. Leśnicy przekazują materiał do wyposażenia parkingu, a gmina płaci jedynie za montaż nowych elementów.

Dodatkową atrakcją zdobiącą parking leśny przy Spacerowej są w tym roku emblematy - symbole gminy i nadleśnictwa. Nie wiadomo, czy doczekają przyszłego sezonu.

Polecany straży i policji

Mieszkańcy ulicy Spacerowej mówią wprost, że miejsce to za rzadko odwiedza policja i straż miejska.

- Lubimy tu przyjść ze znajomymi na piknik - mówi Ewelina Łuczkowiak i Paulina Jusiak, goleniowianki. - Nawet podczas rowerowych wycieczek, zawsze robimy sobie na parkingu postój, żeby odpocząć. Szkoda, że ludzie niszczą tak urokliwe miejsce. Jeszcze teraz widać w palenisku pozostałości po dawnym wyposażeniu parkingu, niestety spalone.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński