Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Cejrowski (nie)chciany w Szczecinie. Środowiska lewicowe protestują [sonda]

Maciej Pieczyński
Wojciech Cejrowski odwiedził Szczecin pod koniec listopada minionego roku. Na jego show pojawiły się tłumy
Wojciech Cejrowski odwiedził Szczecin pod koniec listopada minionego roku. Na jego show pojawiły się tłumy materiały organizatorów
Podróżnik i publicysta znany ze swoich skrajnie prawicowych poglądów będzie jedną z atrakcji Pikniku nad Odrą. Środowiska lewicowe protestują.

Wojciech Cejrowski po raz ostatni był w Szczecinie pod koniec listopada.

- W żadnym innym mieście nie dostałem tylu prezentów - "chwalił się później Cejrowski na swojej stronie na Facebooku.

W najbliższy weekend Wojciech Cejrowski będzie gwiazdą Strefy Globtrotera w ramach Pikniku nad Odrą. Przeciw zaproszeniu kontrowersyjnego publicysty protestują Daniel Michalski z Partii Zieloni oraz Krzysztof Sapała z Polskiej Partii Socjalistycznej, zarzucając mu szerzenie postaw ksenofobicznych, seksistowskich i homofobicznych.

Wystosowali list protestacyjny do prezydenta Piotra Krzystka, w którym czytamy między innymi:

"Obecność Wojciecha Cejrowskiego na organizowanym przez miasto pikniku jest obraźliwa zarówno dla mniejszości etnicznych, religijnych i seksualnych (...) w naszym mieście, jak i dla wszystkich osób, brzydzących się homofobią czy rasizmem. W tym roku na "Pikniku..." ma odbywać się akcja "Pokaż Szczecin swoim dzieciom" - nie pokazujmy naszym dzieciom wykrzywionej twarzy ksenofoba i nie każmy im słuchać pełnych nienawiści wypowiedzi".

Cejrowski, oprócz Pikniku nad Odrą, wystąpi też w auli Wydziału Humanistycznego US, w sobotę 10 maja o godz. 18, ze swoim stand up`em "Smak Tropików". Bilety kosztują 65 zł.

Zobacz również:

Wojciech Cejrowski boso w Szczecinie. "To piękne niemieckie miasto" [wideo]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński