Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie potęgi zbudowano w regionie bardzo szybko

Maurycy Brzykcy
Chemik zdobył podwójna koronę. Atakuje Anna Werblińska.
Chemik zdobył podwójna koronę. Atakuje Anna Werblińska.
Mamy już siatkarskiego mistrza Polski. Zdobyły go panie z Chemika Police. Wczoraj walkę o najwyższe lokaty rozpoczęła Pogoń Szczecin. Bardzo możliwe, że oba zespoły będą w przyszłym sezonie jeszcze mocniejsze.

W Policach chcą, by żeńska siatkówka utożsamiana była właśnie z Chemikiem. By mistrzostwo siatkarki zdobywały seryjnie i pokazywały się na europejskich arenach. Choćby wzorem Skry Bełchatów, Vive Targi Kielce czy w przeszłości Asseco Prokomu. Trudno w naszym kraju zbudować potęgę na lata, a jeszcze trudniej zbudować ją w krótkim czasie. Ten drugi wariant udał się w Policach. Grupa Azoty zainwestowała w klub bardzo duże środki, jak na polskie warunki, i szybko udało się zbudować dream team. Nazwiska takie jak Małgorzata Glinka-Mogentale, Katarzyna Gajgał- Anioł, Anna Werblińska czy Agnieszka Bednarek-Kasza pobudziły wyobraźnię kibiców. A uznane siatkarki odwdzięczyły się podwójną koroną: Pucharem Polski i mistrzostwem kraju. Co dalej?

- Chcemy być siłą pociągową siatkówki żeńskiej w Polsce i stworzyć zespół, który będzie zachęcał inne kluby do wspinania się na coraz wyższy poziom - mówił ostatnio prezes Grupy Azoty Police, Krzysztof Jałosiński, w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - Wzorem piłkarzy ręcznych Vive Targów Kielce chcemy stworzyć niezwykle silny zespół, który w przyszłym sezonie byłby lokomotywą napędową sukcesów klubu i całej dyscypliny.

- Celem w przyszłym roku jest udział w Final Four Ligi Mistrzyń - zapowiada prezes Jałosiński. Działacze skupiają się teraz na tym, by zatrzymać w klubie najlepsze siatkarki, w tym Glinkę-Mogentale. Mówiło się o zainteresowaniu Serbką Jovaną Brakocević, czy Chorwatką Mają Poljak. Obie wybiorą chyba jednak inne warianty. Dość szybko wybiła się ponad przeciętność także piłkarska Pogoń Szczecin. Po pozyskaniu, jako partnera strategicznego, Grupy Azoty Police, w klubie odetchnięto z ulgą. Portowcy najpierw utrzymali się w ekstraklasie, a w drugim sezonie walczą już o czołowe lokaty. Także finanse Pogoni wyglądają lepiej, a prezesi informują, że ich klub wychodzi na prostą. Grupa Azoty stała za transferem Marcina Robaka, najlepszego strzelca ekstraklasy. Główny partner dogadał się już z klubem odnośnie nowej umowy i wszystko wskazuje na to, że w Szczecinie drużyna będzie w przyszłym sezonie jeszcze mocniejsza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński