Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóż Natalii walczyć o życie

Grzegorz Drążek
Natalia Szalkiewicz ma dopiero 22 lata. Skończyła szkołę fryzjerską, odnosi sukcesy we fryzjerskich konkursach. Lubi tańczyć. Chce żyć!
Natalia Szalkiewicz ma dopiero 22 lata. Skończyła szkołę fryzjerską, odnosi sukcesy we fryzjerskich konkursach. Lubi tańczyć. Chce żyć! archiowum prywatne
Krew grupy ARh+, płytki krwi i szpik, to bezcenne dary, potrzebne do ratowania życia młodej stargardzianki, Natalii Szalkiewicz. Tę pełną życia, atrakcyjną dziewczynę znienacka zaatakowała groźna białaczka.

22-letnia Natalia Szalkiewicz ze Stargardu od dwóch miesięcy leży w szczecińskim szpitalu. Trafiła tam zaraz po tym, gdy badania wykazały, że ma raka krwi, czyli białaczkę. Dochodzi do siebie po drugiej chemioterapii. Dostała po niej ciężkiego zapalenia płuc, pojawiły się kłopoty z sercem i jelitami. Wciąż musi mieć uzupełnianą krew i jej płytki. Straciła swoje długie włosy.

- To podstępna choroba, która może zaatakować każdego - mówi Wanda Szalkiewicz, mama Natalii. - Dopiero po diagnozie dotarło do nas, że niepokojące objawy pojawiły się już wcześniej. Kropeczki na ciele, wybroczyny na nogach. Córkę bolała głowa, była osłabiona, ciągle zmęczona. Do lekarza poszła, gdy bardzo powiększyły się jej węzły chłonne.

Pod mamą dziewczyny ugięły się nogi, gdy czytała diagnozę, z zapisem: rokowania do wyzdrowienia i przeżycia niepewne.

- Najpierw był szok, choroba dopadła nas nagle i złamała, ale szok przeszedł i teraz działamy! - mówi kobieta. - Córce potrzebna jest każda kropla krwi, płytki krwi, jest też przygotowywana do przeszczepu szpiku. Znajomi Natalii nagłośnili to w internecie, w telewizji kablowej. Nie spodziewaliśmy się takiego odzewu. Kontaktują się z nami ludzie z całej Polski, także z Anglii, Holandii, Niemiec. Jest tylu dobrych ludzi! Oddają krew dla Natalii, dając cząstkę samych siebie. Składamy im z całego serca wielkie podziękowania.

Pani Wanda opowiada, że dla córki świadomość tego, że może liczyć na innych, że kontaktuje się z nią tyle osób, jest bardzo ważna. Dzięki temu czuje się silniejsza. Gdy Natalia mówi o tych ludziach jest wzruszona do łez. Pojawiły się też pomysły zorganizowania imprez charytatywnych, na rzecz pomocy Natalii.

- Każdy dzień jest inny, każdy przynosi coś nowego - mówi Wanda Szalkiewicz. - Czekamy na wyniki kolejnych badań. Żyjemy nadzieją, że będzie dobrze, że ten koszmar się skończy...

Tu można oddać krew **
Krew dla Natalii Szalkiewicz pobierana jest w Stargardzie, w oddziale PCK przy ul. Limanowskiego 21, tel. 91 577-23-00 oraz w Szczecinie, w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa przy ul. Wojska Polskiego 63, tel. 91 433- 73-02. Tylko tam można też oddać krew na płytki. Kontakt z Wandą Szalkiewicz: tel. 535-000- 891.**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński