Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kraj > Będą masowe odejścia rządowych pilotów

Michał Krzymowski tvp.info
Internet

36 Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego, który lata rządowymi samolotami, czekają masowe odejścia pilotów. Z ustaleń serwisu tvp.info wynika, że z pracy chce tam zrezygnować ok. dwudziestu żołnierzy, co stanowi jedną trzecią jednostki. Sytuacja jest tak dramatyczna, że za stery naszych maszyn będą musieli usiąść... piloci z Białorusi. Piloci odchodzą, bo chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko złemu stanowi rządowej floty i kiepskim wynagrodzeniom.

Z informacji serwisu tvp.info wynika, że z Pułku odejdą niedługo wszyscy piloci dysponujący specjalnymi licencjami uprawniającymi do lądowania na lotniskach cywilnych. Brak tych dokumentów będzie szczególnie uciążliwy np. przy przywożeniu polskich maszyn serwisowanych w zakładach w Mińsku na Białorusi. - Żeby odebrać stamtąd samolot, potrzebna jest licencja, a w Pułku mają je tylko piloci, którzy poskładali już wymówienia i lada dzień odejdą z wojska - mówi tvp.info jeden z żołnierzy służących w 36 SPLT. Kto w takim razie będzie odbierać rządowe samoloty z serwisu? - Nie ma wyjścia. Będą musieli przywozić je piloci z Białorusi - odpowiada rozmówca serwisu. W zakładach w Mińsku przebywają obecnie dwa rządowe Jaki-40.

Lepiej sytuacja wygląda jeśli chodzi o wożenie VIP-ów. Jeśli bowiem na pokładzie znajduje się urzędnik państwowy specjalne gwarancje pilotom wystawia rząd.

Ale i tak odejście pilotów będzie ogromnym problemem. Liczba osób pilotujących VIP-owskie samoloty bardzo znacznie się zmniejszy. Z informacji serwisu wynika, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy z Pułku odeszło już dziesięciu pilotów. We wrześniu z wojskiem pożegna się czterech następnych, a na początku przyszłego roku z pracy chce zrezygnować kolejnych sześciu. W ciągu roku z 36 SPLT odejdzie więc łącznie aż dwudziestu pilotów.

Dlaczego rządowi piloci tak masowo odchodzą z wojska? - Głównym powodem jest brak porządnych samolotów. Wygląda na to, że obecny rząd w końcu rozpisze przetarg na nowe maszyny, ale mleko już się rozlało. Ci, którzy poskładali wymówienia, przecież już nie wrócą. Poza tym od rozpisania przetargu do fizycznego zakupu droga jest daleka - mówi tvp.info pilot, który na razie nie zamierza odchodzić z 36 SPLT.

W ubiegłym tygodniu z powodu braku odpowiedniej rządowej floty odszedł dowódca Pułku płk. Tomasz Pietrzak. - Chodzi o bezpieczeństwo osób pełniących najwyższe funkcje w państwie. Potrzebna jest natychmiastowa decyzja o zakupie samolotów by uniknąć łez i płaczu - argumentował Pietrzak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński