Adwokaci do prokuratury: przesadziliście z tym zatrzymaniem mec. Dariusza N.

Prokuratura Okręgowa podejrzewa mec. N. o pięć przestępstw, w tym oszustwa sądowego, podżegania do składania fałszywych zeznań, utrudnianie postępowania, nakłanianie do targnięcia się na własne życie. Prawnik stanowczo zaprzecza. Stanął za nim sąd, który nie zgodził się kilka dni temu na areszt. Uznał, że prokurator nie uprawdopodobnił, że doszło do przestępstwa. Prokuratura zapowiedziała zażalenie.

Okoliczności zatrzymania Dariusza N. zaszokowały środowisko palestry. Adwokat jest ciężko chory i od dawna się leczy. We wtorek jednogłośnie przyjęli stanowisko, ostro krytykujące działania prokuratury. Twierdzą, że mogło dojść nawet do naruszenia godności osoby zatrzymanej.

- Wyrażamy sprzeciw wobec formy i miejsca czynności podejmowanych przez organy ścigania w dniach 30-31 marca 2023 r. w stosunku do adwokata. Dostępne informacje medialne wskazują na to, że podczas zatrzymania adwokat zasłabł. Dokumentacja lekarska potwierdzała poważną chorobę oraz prowadzone intensywne leczenie. Okoliczności te były znane organom ścigania. Mimo to czynności procesowe kontynuowano - prowadzone były przy łóżku szpitalnym, a kolejnego dnia zainicjowane wnioskiem prokuratury procedowanie w przedmiocie tymczasowego aresztowania trwało cały dzień w sądzie. Nasuwają się w tej sytuacji zasadnie pytania o nieproporcjonalność działań prokuratury, naruszenie godności osoby zatrzymywanej, jej podstawowych praw obywatelskich oraz wizerunku adwokata - wyjaśnia mec. Piotr Dobrołowicz, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej.
Adwokaci zwracają uwagę, że przewidziany przez kodeks postępowania karnego środek przymusu w postaci zatrzymania
podejrzanego winien być stosowany wyjątkowo.

- Zasadą wobec każdego obywatela, w szczególności osoby wykonującej zawód zaufania publicznego, winno być inicjowanie
postępowania przez wezwanie na czynności procesowe. Zatrzymanie wiąże się nie tylko z pozbawieniem wolności, ale również naruszeniem wizerunku i narażeniem na utratę zdrowia, co ewidentnie uwidoczniło się w tym przypadku - oświadczyli.
Zapowiadają, że będą się przyglądać działaniom prokuratury w tej sprawie.

- Okręgowa Rada Adwokacka w Szczecinie z uwagą będzie monitorować działania organów ścigania w omawianej sprawie. Apelujemy do prokuratury zarówno o dokładne wyjaśnienie, dlaczego przyjęto taką formę środków przymusu wobec adwokata w dniu 30 marca 2023 r., jak i o poszanowanie zasad, na które zwracamy uwagę w niniejszym stanowisku dodaje mec. Dobrołowicz.
Na razie nie wiadomo, czy prokuratura publicznie odpowie na ten apel.