Wszystko przy dźwiękach PRL-owskich przebojów i głosach sprawozdawców z trasy manifestacji.
Obok siebie szli żołnierze Armii Czerwonej, przodownicy pracy, górnicy, hutnicy, stoczniowcy, jednym słowem klasa robotnicza manifestowała swoje pełne poparcie partii i socjalistycznej Ojczyźnie. W pochodzie nie zabrakło też młodych ludzi urodzonych już w polskim Bornem Sulinowie. Doskonale zaprezentowały się miejscowe szkoły.
Tłum mieszkańców, turyści i przyjezdni długo pozdrawiali manifestujących. Pochód zakończył się przy hali sportowej, a tuż po nim rozpoczęła się wielka majówka.
- Święciliśmy, ale tylko we własnym, radzieckim gronie. Gdy my odeszliśmy, w Polsce powiał już wiatr historii. Nikt nie miał głowy do pochodów - mówi "Głosowi" Oleksanr Piwień, były fotograf 90 Gwardyjskiej Dywizji Pancernej Armii Radzieckiej, potężnego związku taktycznego Północnej Grupy Wojsk AR, stacjonującej w Bornem Sulinowie w latach 80-tych minionego stulecia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?